Bogusiu - melduję, że miodunka już na swoim miejscu posadzona Mam nadzieję, że jej będzie dobrze tyle mi jej dałaś że się jeszcze podzielę z przyjaciółką bo też się jej podoba. Podziekowałabym ale ponoć sie za roślinki nie dziękuje Pozdrawiam serdecznie i... do następnego spotkania Ponoć fajnie jeszcze "balowałyście" u Kasi-Kindzi
Bogusiu zaraz w sobotę wieczorem pierwiosnki posadziłam i już dumam jak to zorganizujemy z tą azalią japońską...z całą bryłą Ci wykopię, potem do wora, trochę podleję i do jakiegoś kartonu...chyba na jesień będzie dobrze ją ruszyć...czy kiedy?
Bardzo miło z Wami spędziłam ten dzień...czy my się kiedyś nagadamy do woli???
Dobrze, że tak szybciutko dojechałaś do domu, widzisz, tam do mnie też nie jest tak daleko
Może do jakiej dużej donicy nieraz po iglakach takie są chyba najlepiej jesienią i ja tak samo zrobie
z tym powoinikiem rozdzieliłaś te pierwioski?Ja byłam przerażona tą drogą z Goczałkowic do ciebie ale
od ciebie do autostrady prosta droga Jak lilie zakwitną to musisz przyjśc do mnie bo teraz nic ciekawego
nie kwitnie i pokaże ci te piwonie różowe
A ta horta moja to wanille frais była kartka w doniczce
Damy radę, nie martw się Jeszcze Bogdzi podpytam kiedy najlepiej ją ruszyć
Jasne, że przyjadę zobaczyć Ja się też lilii nie mogę doczekać, ten zapach...
To vanilkę kupiłaś! Ładnie się na różowo przebarwia i takie stożkowe kwiaty ma. Będziesz miała z niej pociechę.
Ja jestem tej Twojej piwonii żółtej ciekawa. Nie mogę się kwiatu doczekać. Ciekawe, czy w przyszłym roku będzie kwitła...