Pięknie i kolorowo a zakupy wspaniałe.
Pozdrawiam

Prześliczne te kolorowe iryski

Asia właśnie o to chodzi

Magda to już chyba ostatnie zakupy- totalny brak miejsca

Marta i nawet ten biały jest kolorowy


coś dla zakochanych w różach (pozostałe jeszcze śpią)
pąk i pełnia dojrzałości

Ciebie lepiej nie wysyłać na zakupy,no chyba, że tak z własnej inicjatywy,cieniówka, tylko wymówką była
Irysy piękne, jak za stare, to mogę przyjąć, szczególnie tam w tej gęstwinie taki szafirowy staruszek się męczy
Jodły hiszpańskie,chyba są najpiękniejsze, przez układ igieł
Pozdrawiam

Agata to tylko tak wygląda z tyłu jest specjalny zagonek zabezpieczony przed kretem i tam posadzone są zdobycze z ostatnich 2lat a z przodu trwa reanimacja i apel prawie poległych starowinek bo wstyd przyznać ale zaniedbałem , wciąż nie mogę doliczyć się paru okazów ale jak stan posiadania się wyklaruje i umocni to
zaginieni w boju



trochę zieleni na wieczorne wyciszenie

pięknie
A z tym brakiem miejsca to bolączka i moja
Chciałoby się ale nie ma gdzie sadzić - został jeszcze trawnik - tam jest miejsce
Pozdrawiam

Iryska białego możesz podesłać, cudny i paprotki też przygarnę, hi, hi.

Asia ja po prostu się wgryzam w trawnik lub pozbywam się nadwyżek do sąsiadów lub rodziny

Iwona biały i pozostałe które zostawiłem jak widać sztuki pojedyncze, bo bestie jak ładne to chorują lub słabo się mnożą, a w te bardziej pospolite 1/3 wsi zaopatrzyłem -przyczepką rozwiozłem bo zagłuszały szlachetniejsze, podobnie było z liliowcami i tak zdobyłem miejsce i wdzięczność(?) sąsiadów

Ja z trawnika nie zrezygnuję
Życze miłego dzionka

Pytanie o Białoboka, Zbyszku, ty wiesz co robisz, ale siem pytam, czy Białobok tak wyszczuplony od dołu na pewno zawiąże ci pąki, bo ja zatroskana czy nie wyłysieją te jego gałązki od dołu, ja mam żywopłot ze świerka kłującego i tylko ciacham, na tyle żeby zostały uśpione pąki z tegorocznych przyrostów, a na dolnych gałążkach ich nie ma, czy mi nie wyłysieją dołem, potrzebna mi twoja pomoc, moje świerki starsze

Czym opryskujesz irysy przed chorobami grzybowymi, moim już zasychają liście...druga prośba o pomoc