U Zbyszka zawsze można coś przekąsić..
wybrać się na spacer nie tylko ogrodowy..
ukoić duszę kwiatowymi barwami..
podziwiać zwierzaki futrzaki i te przystrojone w piórka..
Ale takie cuda to tylko w Borach.
Całusek dla radosnej blondyneczki
Zbyszku dzięki za życzonka i śliczne zdjęcia . A tak jeśli już o chciejstwach mowa i jak przy prosie rózgowaty jesteśmy, to podaj mi proszę jeszcze jakieś inne odmiany prosa, oprócz tego czerwonego (które zapisałam do listy ). Masz rację mówiąc, że przydały by się ze 3 odmiany .
Witaj Zbyszku.
Wpadłam do Twojego ogródeczka (zachęciła mnie lokalizacja, bo to bardzo blisko mnie- wschodnia część Zalewu Koronowskiego) i zaparło mi dech w piersiach!
Nie moogę sobie wyobrazić, żeby na działce 1200 m2 zmieścić taką wielką ilość pięknych okazów (chyba, że to obszar samego ogrodu). Jestem pod wielkim wrażeniem. Gratuluję Ci Twoich pasji i przepięknego ogrodu. Pozdrów małą blondyneczkę a kiciusiowi uściśnij łapkę i podrap za uszkiem. Będę tu dość częstym gościem.
Pozdrawiam.
Kasia delikatne z wyglądu ale ten NN już parę zim wytrzymał
Ela nad Zalewem Koronowskim(Pieczyska) wczasowałem parę razy
działka 1200 - połowa to dom podjazdy i drzewa owocowe (ponad 20), druga połowa to trawniki i roślinki rozmaite duże i mniejsze więc trochę ciasno
strzyżenie obowiązkowe
Ela znalazłem fotki z początku maja obejmujące część ogrodową bez rabaty z Rh i częścią hortensji,
trawa jeszcze zielona ale za trzy miesiące zostanie tylko piach -pędraki i susza dokonają dzieła zniszczenia
po prawej rabata z magnoliami(5)plus Rh i azalie
cofając się jeszcze do tyłu obejdziemy dom dookoła idąc takim samym pasem trawnika obok drzew owocowych i lilaków przy płocie