ZbigniewG napisał(a)

tuż przed zachodem słońca odleciało na wschód potężne stado dzikich gęsi
od 3-4 lat zimują nad naszym jeziorem - chyba już po zimie

zdjęcia z stycznia 2015 - maleńka część tego stada

Matko, jak fudnie. Za takie widoki można dać się pokroić . Szczęściarz z Ciebie, że mieszkasz w takim miejscu .

no i fruuuu polecialy
wiosna wiosna wiosna wiosna ach to ty

widoki przecudne

Kasia , Iza z braku górskich widoków pocieszam się właśnie takimi
to już było ale wiadomo kochanego widoku nigdy za za dużo

ZbigniewG napisał(a)

Agata zalecam szczególną ostrożność , sosny są wrażliwe na przesadzanie

Przekonałam się o tym sama, młode egzemplarze jednak już z powodzeniem przesadzałam, podkopię ją może tylko i zostawię do jesieni, w zależności co zobaczę w ziemi.
Miałam również sosnę ościstą, nie spotkałam w ogrodach aby ktoś miał ją taką kilkuletnią.

Agata moja oścista rosła u mnie 5 lat i podkusiło mnie na przesadzenie, dopiero po fakcie dowiedziałem się że to jedna z najbardziej wrażliwych na przesadzanie(i zalewanie)

Zbysiu,a łowisz rybki? Mój maż jest ciekaw .

Swoją miałam na skarpie, powyżej posadziłam jakąś szczepioną na pieńku, była chora na jakiegoś grzyba, uschła, a później moja oścista.

Kasia byłem zapalonym moczykijem do czasu gdy złapałam pierwszą większa rybkę, po jej złowieniu przeszło mi i rozpoczęła się era gór
może gdybym nie podłapał ogrodowego bakcyla to pewnie byłyby wędki

Agata mogła coś od niej podłapać
wszystkie młodsze iglaki profilaktycznie pryskam na grzyba (przy opryskach owocowych)

że też mój maż woli wędkowanie od ogrodu...

musisz mu podrzucic jakas wielka rybe

a z tymi duzymi rybami to tak jest, ja uprawialm wytrwale NW dopoki nie doszlam na wiekszej imprezie jako pierwsza do mety i nie przeszlam maratonu, teraz biegam a ze tu powyzsze mi nie grozi to moze juz tak na dluzej mi zostanie