ciekawy jestem ile zmian zrobię zanim będzie mi tak pasowało jak tutaj


miejsce łącznikowe

rano nie było tu hortensji same piwonie - nic mi tak nie likwiduje stresu jak przesadzanie w deszczu




a wskoczył tu Phantom na patyku , zabiedzona Pinky Winky, wanilka i dwie Incrediball koczujące gdzieś pod płotem

Zbyszku, czy ty już wcześniej przesadzałeś hortensje kwitnące?
Zastanawiam się nad skutkami.
A ja myślałam, że u ciebie już wszystko na swoim miejscu.

Iwona zaryzykowałem bo:
- deszczowa pogoda
- rosły w "przechowalni" i były tam 1-2 lata czyli system korzeniowy jak z doniczki
- teraz mam możliwość ich lekkiego przycięcia bo w przechowalni było za gęsto
- najwyżej kwiaty wcześniej przywiędną
- a kto nie ryzykuje ten...

i najważniejsza formuła nie róbcie tego u siebie

wypatrzyłem w pobliskiej szkółce bez opisu, pan też nie wiedział ale ja rozpoznałem gościa bo rośnie u mnie
w szkółkach coraz częściej podpędzają tylko kupioną młodzież

wygląda jak typowy jałowiec ale to perełka - jałowiec chiński Plumosa Aurea
w czasach gdy go upolowałem praktycznie nie do kupienia

ZbigniewG napisał(a)

Ewa (?)

Ania u mnie też deszcz powraca co chwilę ale dla moich ekstremalnych przeprowadzek to idealna sytuacja , 2,5 metrowemu klonowi nawet jeden listek nie przywiądł

nawet nie mam pojęcia co to ........................................a to wiadomo moje najstarsze NN i Limelight od nich się zaczęło



Niuńka jak zwykle zainteresowana

Mam pytanie o ttą drewniana palisadę z bali na trzeciej fotce. W jaki sposób montowałeś czym izolowana od ziemi czym impregnujesz i ile sezonów ma za sobą?......przymierzam się do czegoś w tym styluOdpisz u mnie

Sylwia załatwione

sosna Xawery jak zwykle nieuczesana/ny





i powojnik górski Freda maleńka powtórka z kwitnienia

Zbyszku, mam jeszcze pytanie. Szukałam dziś wpisów na temat grilla w ogrodzie. Natchnęłam się na twoją podłogę w altance i zamiary zbudowania grilla. Zbudowałeś? Jak on u ciebie wygląda? Jak się sprawuje?

Iwona niestety z przyczyn niekoniecznie technicznych musiałem temat odłożyć

ale wciąż mi się marzy taki jak np w Krzywaczce

Szkółka w Krzywaczce(ogród pokazowy)







tylko nad jednym się zastanawiam nie widać na nim śladów używania i często na działkach widzę że obok wymurowanego dymi mały kociołek

A ja myślałam, że to Twój grill ładniutki, a Freda nie podmarza u Ciebie?

Ania myślę że ta strzecha i grill to koszt dobrego samochodu Freda jak na razie trzyma się dzielnie , pierwsza zima była z problemami