Kasia dzisiaj całkiem spokojnie przedreptałem obok gromadki funki z których kilaka nie mam ale za to wypatrzyłem bez czarny Black Lace i dereń Elegatissima którego wprawdzie mam ale ten był taki sympatyczny



Krysia miałem kiedyś okazję w czasach NRD być na spływie kajakowym zahaczającym o ten teren pięknie tam jest i już

zachodzące słońce czyni cuda

Big Ben




NN

doniczka z 4 bardzo dobrze ukorzenionymi sadzonkami derenia Elegantissima kosztowała 12zł czyli to na foto kosztowało mnie 3zł
a tęcza gratis



przy tej pogodzie nici z pływania w kierunku zachodzącego słońca

wieczorny spacer nad jezioro





łania z młodym danielem też na spacerze

Black Lace też Cię skusił i kupiłeś? Jeśli tak to ciekawa jestem jak go poprowadzisz .

kocham Bory Tucholskie urodziłam się tam piękne widoki !

Witam. Przyszłam się przywitać. Obserwuje, podpatruje.

I dziś patrzę, a tu znajome widoki.

Pozdrawiam

Kasia było trudno ale chyba się udało - operacja rozdzielenia zrośniętych trojaczków - zdrewniała piętka a z niej wyrastały trzy patyki , odłamałem jeden z korzonkami ten będzie prowadzony na palmę a podwójny jeszcze się zobaczy

Mantha a ja bliżej Sudetów dlatego tak po górkach mnie nosi

Ewa

przyszła pora na Krzysztofa był czas najwyższy posadzić go na stałe miejsce i oczywiście prawie dwa dni roboty bo i przesuwanie kamieni i przesadzanie i nagromadzone zaległości na górnej ścieżce

oto Krzysztof


a trafił tu




nad całością czuwa cyprysik nutkajski a po lewej stronie wejścia stróżuje kolumnowy jałowiec Arnold (o kurcze czy to aby poprawne politycznie Arnoldzik i Krzysiu)

krok po kroczku górną ścieżką



rzut oka w lewo


teraz w prawo


i dalej do przodu