Ela "łamanie" wynika chyba z tego że chęć posiadania określonych roślin jest dla mnie ważniejsza niż spójność i estetyka ogrodu jako całość
ale nie kryję że z ogromną przyjemnością oglądam (i wzdycham do nich)ogrody tworzone zgodnie z zasadami sztuki oczywiście z domieszką pasji i serca
po prawej ta która miała kolorkami zaćmić kuzynkę po lewej -może jak dorośnie
Widzisz ja przez tą "całość", "harmonię" i "zasady" myślałam, że szybciutko się stąd zawinę, ponieważ nie bardzo wiem co z czym łączyć, a jest to tym trudniejsze, że zbyt wiele różnych roślin mi się podoba. Może nie ośmieszę się do spodu, gdy zapytam co to za drzewko zielone szczepione na ostatnim zdjęciu?
Foty jak zawsze zjawiskowe, podoba mi się brzozwy płotek, będziesz miał niezłe zbiory, o estetykę Twojego ogrodu bym się nie obawiała, bo drzewa prowadzone przez Ciebie są nienaganne, jak spod igiełki..a ogród pełen rozmaitości, ja też latam z leżaczkiem po ogrodzie...a potem go szukam, bo nie uleżę, zawsze coś trzeba albo wyplewić, przyciąć, podnieść, przyrównać