Ależ skąd! Do takich wspomnień to aż powinno się wracać

Ela tak wyglądają wspomnienia ogrodowe

wiosna 2014




lato 2017

widać jak podrosły te dwa iglaki


to widok po prawej stronie w w 2014 był robiony na jesień




ale to ciężko czymś zastąpić


też Słowacja ale po zachodniej stronie Tatr
Rohacze - słowacka Orla Perć (mocno przesadzone twierdzenie)


ostatni rzut oka, jeszcze droga powrotna na parking i sporo km do Zakopanego

Chciałem wstawić zdjęcia z ćwiczeń Anakonda 2018 i pokazać jak moi następcy budują mosty na Wiśle.
Żenada !!! wojna odwołana bo coś tam coś tam, wody za dużo czy za mało, artyleria na Drawsku też mgłą i deszczem się zasłoniła .
Totalne Grześki

fotki z czasów gdy kra lub płycizna nie przeszkadzały



chyba przegiąłem z emocjami , poszukam jakieś fotki z ogrodu i zamienię


biało czerwono

Zbyszku aż trudno uwierzyć że Ci sie tak szybko ten ogród rozrósł zdjęcie z jak to sam mówisz "ostatnim rzutem oka" łapie za serce. Listopad ma to chyba do siebie, że zmusza do wspomnień. A co do "Grześków" z każdym pokoleniem jest coraz gorzej. Ludzie tylko wymagać potrafią od innych nie dając nic od siebie. Ale nic to. Pozdrawiam ciepło z mokrego południa Polski

Ela gdyby nie zamiłowanie do "wykopków" i przesadzania wszystko byłoby jeszcze większe
a "wykopki" to pozostałość po pewnym etapie z przeszłości


Podobną niespodziankę znaleziono wczoraj w Głogowie, dzisiaj wielka ewakuacja i akcja usuwania. Saper myli się raz - a ja dawno dawno temu jako młody i dziarski podchorąży częstując kolegów wódka weselną przemyconą do koszar objawiłem im następującą tezę: od dziś saper myli się trzy razy
1. gdy idzie do szkoły oficerskie- w domyśle wojska inżynieryjne
2. gdy się żeni
3. i ten ostateczny - oby nigdy (i tu posypało się szkło)
po latach tę wersję usłyszałem gdzieś w telewizji (zasiałem ziarno)


tyle babulenia czas na aktualności

Fantasia




Endless Summer

ZbigniewG napisał(a)

Chciałem wstawić zdjęcia z ćwiczeń Anakonda 2018 i pokazać jak moi następcy budują mosty na Wiśle.
Żenada !!! wojna odwołana bo coś tam coś tam, wody za dużo czy za mało, artyleria na Drawsku też mgłą i deszczem się zasłoniła .
Totalne Grześki

Ha, ha, ha... podobne myśli jak czytałam o tym w necie. To już za czasów Jagiełły mosty łyżwowe budowali i artylerię i całe wojsko przez Wisłę przeprawiali, a dzisiejsi 'spece' nie dali rady.

ZbigniewG napisał(a)

ale to ciężko czymś zastąpić

Tego się nie da niczym zastąpić... Cały świat u stóp...

Ania nie będę się nad nimi pastwił bo ....

"....
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry..."





dla mniej obeznanych z Tatrami to jest Orla Perć szlak prowadzi tu pionowo w górę (łańcuchy) a na czerwono zaznaczyłem kolejnego zapaleńca


..............................................................................słynna drabinka zejście z Zamarłej Turni do Koziej Przełęczy

Tak po ludzku zazdroszczę odwagi a już napewno przeżyć jakie się ma tam na górze. Ja tylko Giewont zdobyłam i Kasprowy. Przy Orlej Perci to spacer

Ela skłamałbym mówiąc że nie czułem respektu przed potęgą gór



świerk Glauca Pendula i serbski Bruns ostatni po prawej świerk bicolor chyba do eksmisji

Hortki piękne..