hehehehheheheh
wiesz co znam ten dowcip bardzo dobrze ale jakoś zupełnie nie skojarzyłam go z Asiowym czyżykiem

czyżyk zawsze mi się kojarzy z tym kawałem !
ale mój M mówi, że ja suchary opowiadam

hehehhehe znawca się odezwał Zamiast żone pochwalić, że pamięta chociaż kawał to jeszcze narzeka Ja nie jestem sobie w stanie na zawołanie żadnego kawału przypomnieć

a mi czasem wystraczy słowo i mam skojarzenia .... i buch sucharem!

Ale fajnie u Ciebie i nowy lokator domek znalazl,trzymam kciuki za rekonwalestenta Pozdrawiam cala rodzinke

No i co z ptaszkiem?Nabrał sił i poleciał ?

Niestety ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia..... Rano odszedł.......

Joanka napisał(a)

]

Ponawiam pytanie. Z czego to wykulkowano?

Ps. To dla odwrócenia myśli od czyżyka...

No bij zabij nie wiem