Toszka, Ty jesteś z zawodu nauczycielką?

Asia zmierz leżaki, zmierz krzesła.... Na pień ja bym zostawiła jakieś 70 cm może trzeba więcej, nie wiem... Tak zorientujesz się czy Ci wystarczy.

Albo prościej.... rozstaw leżaki na środku stolik i zmierz ile to Ci miejsca zajmuje.... Pamiętaj o tym, żeby zachować też miejsce na przejście.

Zakładając,że pień+stolik - średnica 1m, krzesło 0,6x0,6m a leżak 2x0,6m. Ta elipsa byłaby na styk.
Zastanawiam się czy nie zwiększyć jej z 4x2,8 na 4,5x3,5 myślę, że wtedy byłoby całkiem fajnie tylko od strony tuj nie zmiszczą się hortensje i bukszpan

Małgosiu, muszę się nad tym zastanowić, kształt rabaty trochę się zmieni...chciałabym ten bukszpan przy tym placyku i hortensje, spróbuje coś narysować później, pokombinuje z tym placykiem.
Na początku zastanawiałam się nad tym aby placyk miał kształt koła i kończył rabatę (przed trzepakiem) na połowie obwodu miałby być żywopłot z cisa (od strony trzepaka). Ale jakoś mi to nie pasowało...

Pokombinuj.... lepiej teraz niż potem zmieniać, chociaż ja i tak jestem za tym by robić zarys rabat w całości. Ten trzepak przeniosłabym w inne miejsce...
Asia ja tak pisze bo widzę z jakimi problemami potem ludzie się borykają - poczytaj niektóre wątki u nas. Wielu sytuacjom można było zapobiec wcześniej ograniczając koszty. Ludzie nie patrza na ogród całościowo. Próbują, według nich, zaoszczędzić, nie wyrzucać roślin, które kupowali. Potem okazuje sie, że po wykonaniu kawałka chcą więcej ale to co zrobili nie pasuje do dalszej koncepcji. Wiąże się to z kolejnymi, niepotrzebnymi kosztami.
Jak masz plan całości jest dużo łatwiej i oszczędniej. Przeniesienie niektórych rzeczy jest prostsze teraz niz będzie później. Zastanów się nad tym...

Asiu kukam do Ciebie z przyjemnością

W innym wątku pytałaś o jodłę koreańską ? Otrzymałaś odpowiedź ?

Ja nie mogę dowiedzieć się na temat jej uszczykiwania, chciałabym by była zgrabnym drzewkiem, ale... sama boję się robić przy niej cokolwiek. Szukam "pewności".

Pozdrawiam ciepło

Grażynko,
Tu odpowiedź Eli

elzbieta_b napisał(a)

Asiu, jodła koreańska nie sprawia mi żadnych kłopotów. Dodam, że rosła w innym miejscu przez kilka lat ale przesadziliśmy ją jak miała ok. 1,5m "wzrostu". Nie chorowała. Przeznaczyłaś dla swojej 2m. Myślę, że to za mało. Chyba, że będziesz cięła.

Ja moją jodełkę posadziłam w tamtym roku, jest mała i nieforemna - ale one podobno tak mają

Jeśli chodzi uszczykiwanie, to moja sunia labradorka jest zapaloną ogrodniczką i jak posadziłam na wiosnę kosodrzewinę to psinka w niektórych miejscach nowe przyrosty pourywała. Na jesień zauważyłam, że tam gdzie pies urwał przyrost roślinka zawiązała więcej pąków....ale nie wiem czy jodła tak samo zareaguje.

Grażynko idę do Twojego ogrodu…….

Asiu, odpowiedziałam u siebie

Mam na tych rabatach: azalie, krzewuszki, róże, pierisy, berberysy, kiścienie, oraz jałowce etc. Wszystko co kocha słońce

Funkie mam z przodu domu; od wschodu

Rozwiałaś moje wątpliwości... dziękuję
Większość roślin które posiadam przeznaczone są na słoneczne rabaty, teraz próbuję je z pomocą ogrodowiska uporządkować.- bo tu mnie jeszcze totalny bałagan.

Asiu, kibicuję zatem dobrym nasadzeniom, pytaj jakby co