Fiu, Fiu - to o drzewach za mną, nieprawdaż i o bałaganie

Cieszy mnie Wasza wizyta Zawsze

Pięknyyyy ten dąb ...rozchodniki też uwielbiam na moje piaski w sam raz ..
Nie lubię deweloperów wcisną dom nawet w kwadrat 2 na 2 a tak było ładnie z tymi drzewami.
Ale nasadzenia szybko urosną ...dąb pokaże swoje oblicze i będzie dobrze ....posadź sobie kilka traw dużych ozdobnych pięknie szeleszcza na wietrze ...będzie klimat...postaw kilka karmników aby zachęcić ptaki i powróci klimat leśny hihih pozdrawiam

Na zdjęciach widać jak zmienia się otoczenie,roślinki szybko rosną
Ławka pod dębem...super pomysł!
Ja tez lubię rozchodniki
Po moich różach na pniu tez tylko wspomnienie zostało

grazyna napisał(a)

Nie Gosiu, padła zimą 2011/2012 I koniec, żadnej już róży na pniu - a miałam kilkanaście !

O! to szkoda, ja też nie mam, bo niestety nie słyszałam, żeby komuś dużej się utrzymały, ale znam takich co się nie zrażają i co roku sadzą. Podobno bardziej odporne są płożące zaszczepione na pniu, u kogoś czytałam że dają radę.

Zeta napisał(a)

Nie lubię deweloperów wcisną dom nawet w kwadrat 2 na 2
)

Podzielam antypatię w 500% !

A co karmników ; są u nas w sporej ilości - na poprzednich stronach nawet pokazywałam.
Budki lęgowe dla sikorek także mamy
Wszystkie ptaszki, które pokazywałam, są Nasze ten w avatarku też

Masz rację, trawy będą i hortensje Lim....

Dużo tutaj dowiedziałam się
Zetko

Gabrysia_ napisał(a)

Po moich różach na pniu tez tylko wspomnienie zostało

Smutne, ale są b. wrażliwe. Trudno!
Chodują w donicach i na zimę do piwnic, ale mi się tak nie chce jeszcze bawić

Gabrysiu, dzięki za wizytę

Gosiniak napisał(a)

Podobno bardziej odporne są płożące zaszczepione na pniu, u kogoś czytałam że dają radę.

Zapewne z serii : The Fairy..... też już nie ma

W ziemi tak nie cierpią I na takie tylko nastawiam się

Tak dokładnie the Fairy, a miałaś takie, dobrze zrozumiałam, i nie dały rady?

Piękny dąb i pomysł z ławką rewelacja
pozdrawiam sympatyczną właścicielkę

Park w Zamościu :







Tak Gosiu, padły i te silne (niby) różyczki, może gdyby były w zaciszu, poradziłyby sobie ?

Irenko od Ciebie to żar serdeczności leci