A moje nasionka jeszcze nawet nie wykiełkowały ... Przebiśniegów tez jeszcze nie mam . Mój ogród chyba jest bardziej zacieniony niż Twój ... Dziś sporo sprzątałam w ogrodzie , ale jeszcze kupę mam roboty .. A wyglada wszystko , smętnie chociaż słonko świeciło cudne
Twoje werbenki już takie duże Bogusiu, moje dopiero wschodzą.
Jeden, jedyny przebiśnieg a tyle radości, u mnie aż takich śladów wiosny nie znalazłam. Na pierwsze kwiatki musze jeszcze trochę poczekać. Bratki co prawda kwitną ale one tak od jesieni.
pozdrawiam
Joasiu...wypikowałam tylko kilka,musiałam przywieźć doniczki...zabrakło.Werbenki od Ciebie tez mają już właściwe listki,szybko wykiełkowały i ładnie rosną.