Zastanawiam się czy jest sens sadzić to co u mnie wymarza...podobają mi się rośliny,które chcą u mnie rosnąć...a tych mi szkoda,bo zdobyłam sadzonki z niemałym trudem.
Bogusia zrób zdjecie ożanki młodej, może i ja znajdę siewki, powinna tez się wysiać bo wczesną wiosną ścinałam stare łodygi.
Wcześniej nie mogłam rozróżnić, razem w tym miejscu rosła ożanka, kłosowiec i werbena.
Wszystkie się wysiewają, może jeszcze przy podglądzie rozróżnię.