Lubię hortensje ...bawię się w mnożenie...pozdrawiam serdecznie. Hayes
...przed chwilą skończyłam czyścić kurki...już ciemno.
Cudo, a z czego masz zrobione te obrzeża?
Zaciekawiła mnie ta Heyes, po prostu śliczna! Gdyby nie podpis z wiązówką bym pomyliła.
Oj Bogusiu, jak ja bym chciała dorwać ten stolik w swoje ręce . Wiesz, że uwielbiam spacerowacpo Twoim ogrodzie, prawda?
Podobna...ale dobrze się ukorzenia i wiosenne patyczki już kwitną...takie maleńkie a cieszą.
Zamawiam nadmiar tych patyczków.