Aniu,na dolnej łodydze Limelight zawiązała takie "małe czupiradełka" -bardzo efektowne,ale nie przypominają one rośliny matecznej.Mówisz Aniu o tym albumie na Facebooku?
A ja się postanowiłam nie zniechęcać i też (może) kiedyś będę miała takie ...
Jolu, te nowe,kwitnące na jednorocznych, są łatwe w hodowli. Mam trzy stare "śpiące królewny", które budzą się co kilka lat -trzymam je przez sentyment,ale w tym roku robię eksperyment -ukorzenię wierzchołki do doniczek i zabiorę do domu.
Trochę po pracy -popracowałam.Mój "żłobek" uporządkowałam,zaprosiłam nowe maluchy do leżakowania ,starszaki poszły na rabatki. Najwięcej pracy miałam przy pikowaniu bratków-wzeszły jak rzęsa. Kupiłam nasiona ciemno-granatowe i ciemno-bordowe , ale czy na pewno takie będą? Ostatnio miałam sporo niespodzianek z nasionami.Czekają jeszcze w kolejce bratkowe miniaturki -te samosiejki.