Bogusiu, u Ciebie zawsze na wątku wiele kwiatów ładnych i ciekawych (ale żeby pomidor w gruncie już kwitł, to się z tym nie spotkałam).
A jak robisz, że nie wyplewiasz przez pomyłkę niezapominajek? Ja je zawsze mam i potem zaraz nie mam, jak tylko zabiorę się za plewienie rabat. Nawet mam w zanadrzu 3 opakowania nasionek, żeby w lipcu wysiać, tak na wszelki wypadek. Może nie zdążę wszystkich wyplewić do przyszłego roku.

Bogusiu Ja tak dzisiaj "na jednej nodze" ,duzo spraw mam .Ale musiałam wpaść

Bogusiu - wprawdzie jestem dość spźniona, ale gratuluje 600!!!
Ten narcyz to mój ulubiony I ten jego zapach......
Piękne ujęcia niezpominajek - skromne, a jakie śliczne

Bogusiu,ja też lubię niezapominajki,tez same mi się wysiewają.Raz przyniosłam do ogrodu i mam je co roku.nawet Muszę po ludziach rozdawać tyle ich jest,a żal mi wyrzucać