W całej krasie piękne

Bogusiu śliczne masz te fiołki,a u mnie w domu one jakoś słabo rosną, aż wstyd pokazywać

Z tymi zmianami wyglądu to na pewno jest tak jak mówisz-też kiedyś słyszałam taką opinię.Niebieskie są identyczne -też zaczynają kwitnienie.
Zasada nr.1 -podlewać tylko przez podsiąkanie -na spodki
----------nr.2-nawozić jak pokażą się pączki
----------nr.3-nie wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych
----------nr.4-doniczka nie powinna być zbyt duża


to są tylko moje drobne obserwacje...

Życzę Ci Agnieszko powodzenia w uprawie.

Mają niesamowitą ilość pączków -chyba będą bardzo długo cieszyć moje oczy.

a czym te listki smarujesz,że tak się błyszczą)?

I niby robię to samo, a wyniki marne Pozostaje mi wgapiać się w Twoje kwitnące rozetki

Aniu, listków nie wolno niczym smarować -nie wolno podlewać z góry :na listkach są wtedy plamki.Zdrowe tak wyglądają.