Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Żywopłotki cisowe.

Żywopłotki cisowe.

Anabell 23:18, 12 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Tak Kasiu, już kiedyś mi zmarzły, to bardzo boję się.
W takiej fazie młode szybko trąci przymrozek.

____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
mira 23:55, 12 kwi 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
[
Posadziłam w tygodniu hortensję Silver Dolar w kole, w samym środku jest Lady Pink.

Chce powiększyć koło, czeka zdjęcie darni.
Teraz poważne pytanie? mam rozchodniki Brilans i będą z podziału hosty Patriot, jak to zestawić w tym kole?





W tym kole posadziłaś te hortensje?
najbardziej klasyczne zestawienie rozchodników to ze stipami i jezówkami - fajnie wychodzi - zastanawiałabym się gdzie hosty dać ale jeśli to miejsce słoneczne to pewnie tak bym kombinowała tym bardziej że masz sporo tych siewek czyli materiał będzie.
Do rozchodników też dobrze pasują żurawki a może do nich dodać też astry których Ci też nie brakuje chyba.

a może trzymać się koncepcji zrobienia rabaty jesiennej

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Tess 21:29, 17 kwi 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Haniu, czy dzisiaj też okrywać?

Wczoraj wiecczorem zapomniałam i obudziłam się o 0.30 - poleciałam przykrywać rośliny.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kasya 21:32, 17 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
Tess napisał(a)
Haniu, czy dzisiaj też okrywać?

Wczoraj wiecczorem zapomniałam i obudziłam się o 0.30 - poleciałam przykrywać rośliny.

http://www.weatheronline.pl/weather/maps?LANG=pl&CONT=plpl&LAND=PL&WMO=12375&LEVEL=51&R=0&NOREGION=1
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Anabell 23:01, 17 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Tess Kasiu
okryłam w pierwszy dzień świąt. w ruch poszły donice, wiadra, kartony. szmaty i dalej fizeliną.
Zrobiło sie ciemno i bałam się chodzić w ciemnościach po zagonach, by nie podeptać.
tak naprawdę nie wierzyłam że przymrozi.
Miałam dziś okryć mocniej. ale ciągłe gościnności nie miałam siły.
W tygodniu zwiększę czujność, ma być jeszcze mroźniej.

Najgorzej zmarzła Aktinida

Hiacynty, tulipany, cesarskie pochyliły głowy.


____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 23:05, 17 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962


Czosnki okryłam dużymi wiadrami, nie okryte wisiały.

szmatą okryłam lilie.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 23:15, 17 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Róże okryłam co uzbierałam donice, kartony. ładnie to wygląda

Szafirki w jednym miejscu położyło.


Na trawiastej nic nie uszkodzone. dużo jest czosnków i rzeczka z szafirków.

Tu okryłam fizeliną, po prawej czosnki, ostróżki, róże, hosty.
Po lewej dużo lilii i tulipany.
Pod niebieskimi wiadrami 7 szt piwonii.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
JoannA 23:20, 17 kwi 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
U mnie nie lepiej to wygląda Pełno różności na rabatach, a wczoraj dodatkowo koce wyciągnęłam i narzuciłam dodatkowo na magnolie bo jak wróciłam wieczorem od rodzinki to trawnik chrzescił pod nogami.
Aż się sąsiad pytał w sobotę czy tak zimno będzie.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 00:02, 18 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Asiu - w Wielki Piątek eM chciał wstawić samochód do garażu i nasz pudelek wpadł mu pod koła, nie wie z której strony mu wpadł.
Zapiszczał, poleciał pod tuję, jak go za chwile zobaczyłam siedział z kroplami krwi w pyszczku i oszołomiony.

Dzwoniłam po weta, mówił pewnie trzeba uśpić. Przyjechał za godzinę bo był w Markach, Ja bałam się go poruszyć, że połamany.

Na miejscu stwierdził połamany nie jest, zabrał do przychodni, robił usg.
Wieczorem córka przywiozła go, spadała temp ciała, obłożony był butelkami z ciepłą wodą, okryty w ciepłym miejscu.

dał do domu proszki uspokajające, zastrzyki robić pod skórę,
wnuczki spały przy nim i opiekują się dalej, pić strzykawką, karmią łyżeczką.

Już wczoraj podniósł się. Siniaki ma po obu stronach, podejrzewa wet, mocne zbicie płuc i dlatego krew w pyszczku. Chrapocze mu, jutro jedziemy ponownie do przychodni.

Sunia ma już 12 lat, ale przeżyliśmy wszyscy. em nie może o nim mówić to jego pupilek.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Kasya 06:17, 18 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
Jejku...Haniu, strasznie przykro
Trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze skończyło
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies