Irenko, czyściec 'grzechu wart' Nie dość, że ma piękne liście, to i kwiaty Mam go od niedawna i dopiero pierwszy raz kwitnie. Na razie testuję go, ale na pewno się go nie pozbędę
Do rozcieńczonego w pół litra wody /bo mam taki ręczny opryskiwacz/ florovitu dodałam pół łyżeczki żelaza w płynie. To w/g przepisu Bogdzi
Hehehe, marzenie ściętej głowy - Flammentanz odporna, chociaż zdarzyło mi się kilka razy, że ze dwa kwiatki - może więcej - czasami po głównym kwitnieniu miała
Zasil płynnym Florovitem z dodatkiem odrobiny żelaza, ale przed kwitnieniem
Moje zasilanie niewiele na te żółtawe liście pomagało. Teraz dopiero widzę różnicę
Właśnie dziś odpoczywam, bo co chwilę pada, dwie burze mam za sobą Wszędzie okropnie mokro!
Ja parą jestem z Markiem - Aureliuszem. W mojej rodzinie troje jest na "M", tylko ja się wyłamałam Zawsze śmiałam się, że 'patronowałam' ojcu i mężowi, jako że z górnictwem byli nieco związani
Jakaś paskuda wyżera różom środki pąków. Do tej pory nie udało mi się jej przyłapać. Czy ktoś wie, jaki szkodnik grasuje w taki właśnie sposób? Już cztery największe pąki Louise Odier zniszczył!
A może to ogrodnica niszczylistka?