Juka Twoja będzie kwitła, czy ją czymś specjalnym karmiłaś? Bo moja niestety chyba będzie bez kwiecia.

Haniu, moje juki od lat zostawione same sobie. Nie dokarmiam chociaż może czasem przy okazji coś im tam skapnie. Rosną na słabej, żwirowatej ziemi, prawie w pełnym słońcu.

Gdy w jednym roku kwitła kilkoma pędami, w kolejnym kwiatów nie miała, bo nowe rozety były zbyt młode na ich wytworzenie. Spośród kilku kęp na razie tylko ten jeden pęd się pokazał, ale po zgrubieniach wiem, że będą kolejne.

Nie martw się, na pewno zakwitnie. Wszystko w tym roku jest opóźnione.

barbara_krajewska napisał(a)

Radku, rośliny uprawiane przez ileś tam lat, mają to do siebie, że się rozrastają np. dzwonek brzoskwiniolistny.

Uwielbiam go
Miałam kiedyś w innym miejscu i był bujny, jak tu u Ciebie, potem roszady i na nowo sie buduje

Milka napisał(a)

Uwielbiam go
Miałam kiedyś w innym miejscu i był bujny, jak tu u Ciebie, potem roszady i na nowo sie buduje

Bo byliny, Irenko - można powiedzieć - niezniszczalne są.

Basiu ale pięknie u ciebie, chciałam przemknąć szybciutko ale nie dało się, trzeba mi było zatrzymać się i dłużej podziwiać piękno kwitnących

an_tre napisał(a)

Basiu ale pięknie u ciebie, chciałam przemknąć szybciutko ale nie dało się, trzeba mi było zatrzymać się i dłużej podziwiać piękno kwitnących

Aniu, schlebiasz mi. Dobrze wiesz, że nie wszystko w kadry się ujmuje. Ale cieszę się, że to co pokazałam, podoba Ci się.

Planowane cięcie bukszpanów spełzło na niczym. Przycięłam tylko cisa. Okazało się, że podlewanie ważniejsze, bo sucho jak na plaży.
Cis przed i po cięciu

Czyściec wielkokwiatowy



Złocienie



Ostróżki i Szałwia omszona

Jesienią ścięłam różę Flammentanz do ziemi, przed zimą odbiła i zimę przetrzymała. Teraz kwitnie tak...



Pierwsze dwie różyczki White Rose Cover z patyczka od Vivy

Moje dwie piękności




Dzwonek brzoskwiniolistny i Słoneczniczek Variegata