Ooo, widzę piękne pierwiosnki. Jak sobie radzi ten żółty (chyba lekarski) w prawym górnym rogu? Miałam takiego, ale nie pamiętam czy zabrałam go ze sobą.
Jolu, nic się nie dzieje poza tym, że złości mnie ta pogoda. W mieszkaniu mam pełno doniczek, dziś dostałam nowe rośliny i za kilka dni pikować by trzeba. Gdzie ja to wszystko podzieję?
Pierwiosnek raczej wyniosły, jest wdzięcznym, długowiecznym gatunkiem, łatwo się rozsiewa
Wznowiłam karmienie ptaków. Przyleciał dziś... no właśnie nie wiem, na dzwońca mi wygląda, bo naraz sporo ziaren do dzioba bierze, ale pewna nie jestem. A może to gajówka ogrodowa?