Aniu, w lipcu do Alinki się wybieram. Mam nadzieję, że nic mi w tym nie przeszkodzi!
A Ty do Danusi 22 czerwca na święto róż nie jedziesz? Nie byłaś chyba u niej jeszcze...
piękny okaz, jak i pozostałe w ogóle mnóstwo ciekawych roślin i nie wiem, jak udaje się tobie w tak doskonałej kondycji je utrzymać, masz rękę i wiedzę
gratki na 600 i u Alinki się widzimy
a to bodziszki, ja podzieliłam je sobie, aby więcej mieć
Ależ Ty jesteś skromna !
Inna rzecz, że wobec natury człowiek musi miec nieustającą pokorę. Inaczej nie raz go zaskoczy i to niekoniecznie przyjemnie.
Tak czy inaczej 21 lat aktywnego, powiedziałabym świadomego ogrodowania to jest jak trzy fakultety uniwersyteckie. I to widać.
Ewo, jesteś pewna, że na bzie złotkę jasnotowatą widziałaś? Ona jest malutka, ma około 0,5 cm!
Natomiast kruszczyca złotawka - na bzie lubi żerować - ma około 2 cm! Niedawno jej zdjęcia wstawiłam. Otrworzyłam też wątek z tym owadem w dziale Natura
Którą więc widziałaś?
Irenko, dzięki Do zobaczenia więc
A o bodziszki się nie martw, całkem dobrze wygladają. Ich kłącza najpierw pod powierzchnią się rozrastają i dopiero z nich pokażą się nowe prztrosty
Tą dużą ale one takie podobne
U mnie przestało padać, jadę przesadzać, bo mnie już bardzo kręci, brakuje mi tej pracy bardzooooooooooo
Przeoglądałam już 210 Twoich stron, a końca nie widać
Wiem, Jolu, wiem o tym już od dawna, ale dzięki za przypomnienie Czasem tak się w robocie zagalopuję, że po porostu nie zracam na niego uwagi a wtedy o kłopot nie trudno.