Wszystkie azjatyckie: Vivaldi, Sancerre, Lollypop, Fangio i Rosella's Dreem. Może nie najciekawsze, ale u mnie za bardzo nie chcą rosnąć i wybieram te najbardziej odporne.
Aniu, masz całe pole przebiśniegów i wstydzę się, że Ci taką miernotę zadedykowałam. Ale za późno do Ciebie dotarłam i nie wypadało wymieniać obrazka.
A te pełne są wyjątkowo cudne. Na żywo ich nie widziałam
Lilie tylko azjatyckie kupiłam.
Agato, cieszę się, że zajrzałaś
Cebul tak dużo nie ma. Krokosmię najłatwiej posadzić, bo w jednym miejscu co kilka centymetrów. Z liliami podobnie.
Jak liliowce dotrą dopiero się będę głowić
tak myślałam że razem z terminem mieczykowym, ciekawa jestem co z tych bulw mieczyków wyrośnie a raczek bulweczek , apaganty szybko nabiorą barwy tylko je do światła teraz daj byle nie palącego słońca
Basiu piękne krokosmie kupiłas , wcale nie łatwo takie dostac , ja kupowałam w internecie drobiazg niesamowity i tylko jedna mi zakwitła o wys ze 20cm , w koncu poratowała mnie Ania i z Rzeszowa mi przysłała i te rosły i kwitły jak należy.Miłego dnia.