Witaj! Wspaniała historia. Uwielbiam takie

Nie sądziłam, że są jeszcze tacy ludzie, jak Wy

Podziwiam

Ja na razie oprócz psa, przygarnęłam jeszcze kotkę, znajdę, ale na coś więcej nie miałabym odwagi
Jak czytałam o stawie, to widzę u Was tak samą determinację , jak u nas. Też mamy staw, dużo mniejszy, niż Wasz, bo i działka mniejsza, no i niestety jest na peryferiach miasta, a nie na wsi, ale też przeszliśmy swoje. Od ugoru pełnego chwastów, nierównego podmokłego terenu, po piękny ogród.
U Ciebie też widzę przeogromny potencjał . Tam dopiero można rozwinąć skrzydła wyobraźni

I dom jest nietuzinkowy, niezwykły

Nie mogę się doczekać dalszego rozwoju Twojego wątku
Pozdrawiam serdecznie