Urszulla, dziękuję za przywitanie i piękne kwiatki Dziękuję za słowa otuchy i zrozumienie Tak już do tego zaczynam pomału podchodzić, że z czasem wszystkiego się dorobimy, doczekamy !! Nie damy rady wszystkiego od razu A i tak mamy już sporo i z tego trzeba się cieszyć i doceniać
Pozdrawiam :*

Czołem moja krajanko!!!! Masz we mnie najzagorzalszego kibica!!!!

Czołem Green Witam u siebie i cieszę się, że kolejna osoba tak we mnie wierzy Postaram się Was nie zawieźć

Lubczyk Nie ma rosołu (u mnie przynajmniej) bez lubczyka
Pozdrawiam

Grażynko, dziękuję za odwiedziny
A Lubczyk mam zamiar posadzić u siebie koło domku Bo chyba nie znam smaku ani aromatu tej rośliny

Fajnie to brzmi,lubczyk wokół Lubczyka Pozdrawiam serdecznie.

I ja witam zapaloną ogrodniczkę, to najważniejsze, że się chce, a reszta pomału pomału, dasz radę, widzę, że spory kawałek działki przeznaczasz na warzywnik i sad, jakie tam drzewa owocowe planujesz?

Witam Cię serdecznie Mocno trzymam kciuki, żeby spełniły się wszystkie Twoje ogrodowe marzenia

Janina napisał(a)

Fajnie to brzmi,lubczyk wokół Lubczyka Pozdrawiam serdecznie.

Janinko, zobaczymy, jak to później wyjdzie w praniu na razie aż się boję

Gosiniak napisał(a)

I ja witam zapaloną ogrodniczkę, to najważniejsze, że się chce, a reszta pomału pomału, dasz radę, widzę, że spory kawałek działki przeznaczasz na warzywnik i sad, jakie tam drzewa owocowe planujesz?

Witam również u siebie Jak na razie widać ogrom prac przed nami! W sumie chcemy mieć wszystko w zasięgu ręki i robić przetwory z własnej uprawy Jak wrysowałam warzywniak na kartce, to też do męża mówię, że wyszedł większy jak dom Jak ładniej się zrobi i Milena skończy antybiotyk, to wyjdziemy w pole posprawdzać, jak to się ma do faktycznych przekładów!
O rodzajach drzewek napiszę później, bo na razie czekam na dostawę kapusty na gołabki, bo wyszło mi więcej farszu i jedna okazało się za mało Czekam aż mąż ze sklepu przywiezie, a ja w tym czasie hop na ogrodowisko