Witaj Kasiu!!! Poczytałam sobie o twoich perypetiach ogrodowych i marzeniach ,są takie same jak u wszystkich, ale nie spiesz się , nie galopuj bo potem będziesz zmieniać a nie wszystko można będzie .Taras ----jak możesz rób duży , bo tak

i będzie potrzebny ja powiększałam i teraz po 5 latach muszę zmieniać terakotę, bo żle zrobiono dobudówkę.wszystko chodziło na mrozie i popękało.Całość to całość.A kwiatki postawisz w doniczkach i też będzie fajnie.Poczytaj o terasach ze
by nie popełnić błędu ,bo szkoda roboty.Cisy widzę rosną i tak samo bukszpany posadż i będziesz miała swoje .Ja wszystkie bukszpany mam swoje i cieszę się..Tnę je na różne kształty.,ale najładniejsze mi w zeszłym roku wymarzły .Pozdrawiam gorąco .ciesz się że coś się dzieje i głowa do góry.

Dzień dobry
Czy Was też rano przywitało piękne słonko ?!
U mnie świeci cudnie-normalnie wiosna

Witaj Halinko
No to będę musiała poczytać o tych tarasach, bo nie chcę potem żałować, albo za jakiś czas zmieniać!
Wczoraj nawet z M rozmawiałam, że niby te posadzone własnoręcznie roślinki długo rosną, ale gdzie nam się spieszy, przecież dopiero co zaczynamy tu mieszkać i na razie nie planujemy się wyprowadzać-z resztą na 30 lat jesteśmy związani węzłem prawie że małżeńskim z bankiem za pomocą kredytu
Dziękuję za piękne wiosenne kwiatki :*

Co z tego, że ładnie na dworzu, jak dziecko me starsze ma anginę
Musiałam go odebrać z przedszkola, tak go nagle złapało i rozłożyło!
I jak na złość jeszcze klawiatura mi coś nawala :/

Kasia masz nerwa dziś widzę ale czy to słonko na Ciebie naprawdę nie działa pozytywnie trzeba cieszyć się z każdego dnia czasem jest leprzy czasem gorszy ale ogólnie pociesz się że masz działkę i zajęcie na wiosnę a przeciesz na to czekasz nie smuć sie młodemu przejdzie

Ewa, wydaje Ci się, nie jestem nerwowa Po prostu uroki macierzyństwa, u mnie zawsze tak jest, że na weekend dzieciaki chorują, więc mnie to już nie dziwi

No to fajnie że masz dobre nastawienie

Na szczęście ładnie leży w łóżku, więc ze 2 dni i będzie lepiej
Tak sobie myślę o tym moim ogrodzie, niby wiem co i jak, ale do końca nie umiem się zdecydować! Chyba znów muszę coś naszkicować na kartce i może jakaś dobra duszyczka napisze mi jakie roślinki w to miejsce Żeby potem wiedzieć co kupować!

Pewnie wrzuć szkic będą propozycje

to są moje ostatnie szkice! cały czas myślę i kombinuję, ale potrzebuję raczej pomocy znawcy! sama nic nie wykombinuję, a zaraz będzie czas zakupów i znając życie, pokupuję to, czego nie trzeba

ale cały czas to wersja robocza i pewnie jeszcze niejedno się tu zmieni!
nawet teraz już kombinuję, że może zamiast tych dwóch brzuszków od strony sąsiada nie zrobić jednego, a większego?
może kompost schować za drewutnią, a może gdzieś przy wejściu?
chodnik przy wejściu chyba za duży mi wyszedł, bo zamiast kwiatów będę mieć beton
a ile muszę zostawić metrów od płota, żeby porobić takie warstwowe nasadzenia?
tyle pytań, niewiadomych! kto mi pomoże?