Kosmos siarkowy cudny ma kolorek lata

Sylwia byłam, już widziałam. Czadowe !

Kasia jasne dostaniesz, dla wszystkich starczy dam znać jak będą dojrzewać to wtedy się spiszemy.

Agatka to i ja o nasionka kosmosu pełnego ładnie proszę .

Witam Jestem obecnie na urlopie a w sumie to już się kończy i mam czas by odwiedzić zaprzyjaźnione ogrody Byłem z rewizytą już u wszystkich którzy do mnie zaglądają ale Twój ogród zostawiłem sobie na sam koniec Nie dlatego że jesteś gorsza, miejsce jakie tworzysz zasługuje na specjalne traktowanie Jest już po pierwszej w nocy, w ciszy i spokoju przechadzam się po Twoim ogrodzie czerpiąc z niego ogromną przyjemność Niejednokrotnie to mówiłem i cały czas to podtrzymuję że klimat jaki udało Ci się osiągnąć jest niepowtarzalny i wyjątkowy
Ogromnie się cieszę że Pegasus tak dorodnie się prezentuje Warunki u Ciebie ma genialne w tych skrzyniach Wiele nasion rozesłałem po Polsce ale Twoje okazy są najbardziej okazałe Kto by pomyślał że tak mało popularna trawa a jednocześnie jednoroczna będzie się cieszyć takim uznaniem a jednocześnie zainteresowaniem bo czytam że już o nią się dopytują
Łóżko w ogrodzie to chyba marzenie większości ogrodników obdarzonych ogromną pasją i wyobraźnią Cóż może być lepszego po otwarciu rano oczy jak nie widok własnego ogrodu Wiem, ktoś powie że to może mało praktyczne i nierealne ale marzenia są po to by je realizować
Otoczenie wokół szklarni ogromnie mi się podoba tak jak i samo wnętrze szklanego domu Przemyślane i wyważone nasadzenia na rabatach bardzo do mnie przemawiają Ścieżki ze żwiru są bardzo praktyczne, nie trzeba ich kosić i nawet gdy rośliny wejdą na nie w niczym nie przeszkadzają
Jak oceniasz plony swoich skrzyń z warzywami w tym roku i pomidory z donic ?
Pozdrawiam gorąco

Agatko widziałam chyba u Ciebie Anafalis - możesz coś o nim napisać, bo mam na niego zakusy już od zeszłego roku, ale wystraszył mnie opis, że się rozłazi....to prawda?
Pozdrawiam

Sylvana napisał(a)

Agatko widziałam chyba u Ciebie Anafalis - możesz coś o nim napisać, bo mam na niego zakusy już od zeszłego roku, ale wystraszył mnie opis, że się rozłazi....to prawda?
Pozdrawiam

Rzeczywiście można tak uznać. Bo rozrasta się wszerz przez rozłogi. Póki wyłazi to może nie wygląda najpiękniej, bo widać, że nie wychodzi kępą tylko takimi rozrzuconymi kupkami ale jak już przyrasta a potem zaczyna kwitnąć to jest piękna plama. Mnie to odpowiada. Nie jest jakoś bardzo ekspansywny jak np.rdest. Opiera się o inne rośliny więc nie wiem czy się kładzie. Ale w sumie nie, bo w plecach nie ma nic a stoi ładnie. Może to zasługa ubogiego podłoża jakie mam. Nie wiem. Generalnie bardzo lubię tę roślinkę.

Przemek !! no takiego posta się nie spodziewałam. Dziękuję
Sam wiesz jakie przechodzę przeprawy z ziemią, wodą itd. ale to niesamowite, że są rośliny, które i w takim trudnym klimacie sobie radzą.
Rozplenica od Ciebie jest żelaznym tego przykładem. Ach muszę jutro zrobić jej zdjęcia. Wygląda zjawiskowo. Mają mnóstwo kłosów.

Co do warzywek, ziół i pomidorów to cieszę się ciągle plonami. Buraki liściowe i ogórki mam cały czas, pomidory za bardzo w liście idą ale i z tym sobie radzę. Mam kreta/ nornice w szklarni od wiosny i nie umiem z nią już walczyć. Narazie bez większych szkód. Część sałat coś mi zżarło. I z chwastami nie nadążam. Ale poza tym ok.
Pomidorów w pojemnikach nie mam w tym roku.
Pozdrawiam Cię ciepło i mam nadzieję, że urlop był udany. Mój dopiero przede mną.

Agcia napisał(a)

Rzeczywiście można tak uznać. Bo rozrasta się wszerz przez rozłogi. Póki wyłazi to może nie wygląda najpiękniej, bo widać, że nie wychodzi kępą tylko takimi rozrzuconymi kupkami ale jak już przyrasta a potem zaczyna kwitnąć to jest piękna plama. Mnie to odpowiada. Nie jest jakoś bardzo ekspansywny jak np.rdest. Opiera się o inne rośliny więc nie wiem czy się kładzie. Ale w sumie nie, bo w plecach nie ma nic a stoi ładnie. Może to zasługa ubogiego podłoża jakie mam. Nie wiem. Generalnie bardzo lubię tę roślinkę.

Dziękuje za szczegółowy opis....będę w takim razie na niego polować w tym roku w CO....w zeszłym za długo myślałam i znalazł się ktoś szybszy...
Mam na razie w planach posadzić go przy czarnym bzie Eva....myślisz, że się dogadają? Stanowisko słoneczno - cieniste, a jakie u Ciebie ma warunki?

Przepraszam, że jestem taka namolna ale już tyle razy wszystko przesadzam, że chciałam raz coś zrobić dobrze.....więcej nie będę zadręczać

Lubię pytania, możesz tak bez końca
Stanowisko dla anafalisa musi być w pełni słoneczne. To roślina na najsuchsze i najbardziej palące miejsca. Jej kolor i struktura kwiatów o tym też dobrze świadczy. W miejscu półcienistym będzie się wylegać i wyciągać, słabiej kwitnąć.
U mnie ma min.10h słońca i rośnie w dość ubogim piasku na drugim piętrze rabaty między daliami a różami. Przed nim jest czyściec a za nim młody żywopłot z grabu, który pewnie z czasem go trochę zacieni, ale to wtedy coś pewnie pozmieniam.

Katkak napisał(a)

Agatka to i ja o nasionka kosmosu pełnego ładnie proszę .

Jasne Kasiu, dostaniesz