Mają mają, tylko obejrzała sobie, mieli nawet takiego modrzewia jak chciałam, w mojej szkólce sa najlepsze ceny wiec mysle że ten modrzew bedzie w dobrej cenie , guła nie zapytałam o cene, bo i tak nie mialam przy sobie tylu pieniedzy.
Ewuś chyba Cię rozumiem - Ja mam Małego tylko od 3 miesięcy a na zakupach nie mogę się odnaleźć - cały czas myśle - czy wszystko ok, czy nie płacze - obłęd jakiś - wczoraj wyszłam do sklepu oddalonego od domku o 5 minut drogi spacerkiem - leciałam jak popażona ulicą co chwile zaglądając do telefonu czy Mama nie dzwoniła - Mąż był na podwórku, a Ja i tak się bałam o Niego - jestem jakaś przesadnie nadopiekuńcza - na dłuższą metę idzie zwarjować.
ale ten Twój em musi Cię kochać najpierw ogrodzenie teraz ciurladełko nie masz za dobrze jeszcze sobie kwiatków ostatnio nakupiła
żartuję! bo oczywiście cieszę się razem z Tobą a gdzie zrobiliście ciurladełko? gdzieś blisko tarasu?
Dziś zabieram się za dokończenie rabaty przy ciurkadełku ale pod żwirek położę agrowłókninę bo ciężko póżniej wypielić z tych kamyczków a wczoraj z hukiem usunełam szmatkę przy iglakach i aż odetchnęłam bo nie będzie już tego widać z okna bo ciągle wiatr mi ją odkrywał a zielsko tak przerosło tą szmatkę że siły musiałam użyć .Mojemu M spodobało się ciurkadełko że nabrał chęci do pracy w ogrodzie hihi.