20:11, 26 lut 2013
Piękny spacer po Twoim ogrodzie zrobiłam, zdjęciami podładowałam swoje "akumulatory". Tulipany cudowne!
Czytam, że z kretem walczysz i jak na razie on wygrywa. Też miałam kopczyki w ogrodzie, ale u mnie grasował tylko jeden. Można spróbować złapać delikwenda do pułapki (humanitarnej) w kształcie rurki, którą umieszcza się do tunelu i jeśli się złapie, wyniesienie w siną dal. Ze zbudowanych już korytarzy korzytają inne. Zasypywanie kopczyków zmusza go do dodatkowej aktywności. U mnie na krecika zapolował kot sąsiada (no cóż...prawa przyrody...)
Czytam, że z kretem walczysz i jak na razie on wygrywa. Też miałam kopczyki w ogrodzie, ale u mnie grasował tylko jeden. Można spróbować złapać delikwenda do pułapki (humanitarnej) w kształcie rurki, którą umieszcza się do tunelu i jeśli się złapie, wyniesienie w siną dal. Ze zbudowanych już korytarzy korzytają inne. Zasypywanie kopczyków zmusza go do dodatkowej aktywności. U mnie na krecika zapolował kot sąsiada (no cóż...prawa przyrody...)