Podobne obrazki widywałam dawno temu (lata 80-te) gdy mieszkałam w małej wsi. Na polach przy drogach rosły szpalery drzew pamiętające czasy niemieckie. A zaspy bywały takie jak na twoich ostatnich obrazkach, co ja piszę - dużo większe.
Oj, wspomnienia.
Widzę na fotkach, że do Ciebie Anuś dostawa śniegu odbywa się tirem...tak go dużo...ale i u mnie nie lepiej...Rozpanoszyła się nam ta zima, oj tak... Pozdrawiam.