Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W kamiennym kręgu od początku

Pokaż wątki Pokaż posty

W kamiennym kręgu od początku

GorAna 19:36, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
hankaandrus_44 napisał(a)
ANIU, A SFOCIŁAS KONKURENCJĘ? CO DO URODY NIE KOMENTUJĘ DECYZJI JURORÓW, PEWNIE MIELI INNE priorytety. Nam się Twoje zawsze podobają! Nie zniechęcaj się.
Ale czasami trzeba dać szansę innym się wykazać. Nawet w Twoim sołectwie. A Ty odpocznij, niech zobaczą ile to roboty.

Pozdrawiam

Sfociłam ajakże
Zdjęcia mam w telefonie i za chwilę je Wam pokażę.
Ja sie tak szybko nie zniechęcam
Chętnych do wyplatania wieńcy jak na lekarstwo
Moja przyjemność w układania różnych kompozycji kwiatowych jest ogromna, a stanęła w ostatniej fazie pracy nad wieńcem pod znakiem zapytania. Otóż w piątek późnym popołudniem wklejałam owocniki dzikiej róży, by były świeże. Zabrakło mi ich trochę, a za oknem już zmierzchało. Pomyślałam, że dokończę nazajutrz. W nocy spadł lekki deszczyk. Rano wzięłam sekator i poszłam nazrywać róży. W miarę napełniania kieszeni owocnikami, lewa ręka, ta od zbierania owoców, zaczęła mnie swędzieć. Zakończyłam ścinanie, wycieram rękę o ubranie, a paluchy zaczynają robić się coraz grubsze, nim doszłam do domu (jakieś 100 metrów) palców już nie dało się zgiąć.
Łapę miałam jak Szrek Szybko połknęłam kilka tabletek węgla, bo żadnej histaminy w domu nie miałam (nikt nie jest alergikiem)
Wieniec dokończyłam w rękawiczkach
Nie dalej jak wczoraj poszłam do ogrodu (znów po deszczu) i przycięłam dwa stożki bukszpanu. miałam rękawiczki i niestety krótki rękaw. Nie skończyłam zbioru ścinków a całe ręce, od nadgarstków aż po pachy wysypane były swędzącą kaszką
Przyjdzie mi pracować w ogrodzie w stroju kosmonauty
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 19:38, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Margerytka40 napisał(a)
Aniu gratuluję nagrody. Piękna korona. Ile to pracy i cierpliwości potrzeba by takie cudeńka tworzyć.
Deszczu życzę i Tobie i sobie i wszystkim potrzebującym

Dziękuję Asiu.
W końcu doczekałam się deszczu
Ogród niestety przybiera już barwy jesienne
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Basieksp 19:39, 11 wrz 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11258
GorAna napisał(a)

Dziękuję Basiu
Nie jest łatwo stworzyć, ale satysfakcja i przyjemność z układania kompozycji ogromna


Kiedyś pomagałam przy robieniu wieńca, ten nasz tak ładny nie był a pracy przy nim było naprawdę dużo
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
GorAna 19:49, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
anpi napisał(a)
Piękne dzieło! Ileż to dłubaniny! Podziwiam za cierpliwość i zaangażowanie i gratuluję!!! Całość robi wrażenie! Super serducho z miechunki!

Dziękuję Aniu Cierpliwości mi nie brakuje
W środku korony dożynkowej znajduje się pusty dzwon a pod nim serce z miechunki. Symbol wypadnięcia serca z dzwonu zadedykowałam śp. Proboszczowi naszej parafii, który potrafił pobudzić nawet skamieniała serca.
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 19:52, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Kordina napisał(a)
Aniu piękne dzieło, a serce z miechunki też mnie urzekło jak Anię

Dziękuję Bożenko
Dopiero teraz doczytałam gdzieś, że owoce, które znajdują się w środku są zjadliwe
Spróbuję ich w przyszłym roku, bo wszystkie miechunki z ogrodu zużyłam do wieńca
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 19:53, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Margo2 napisał(a)
Wieniec przepiękny.
Podziwiam za cierpliwość i precyzję.
No za sam pomysł.
Doczekałaś deszczu?
Ja właśnie słyszę cudowny szmer.

Gosiu, dziękuję bardzo
Deszczu doczekałam, nawet teraz zaczyna kropić
Może trawa odżyje bo już przysychała
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 19:55, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Basieksp napisał(a)


Kiedyś pomagałam przy robieniu wieńca, ten nasz tak ładny nie był a pracy przy nim było naprawdę dużo

Basiu, każdy wieniec jest ładny
Wymaga dużo pracy nie tylko przy wyplataniu, ale przede wszystkich, przy zbieraniu materiału roślinnego
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 20:04, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Wieniec który zdobył pierwsze miejsce

Wieniec który zdobył drugie miejsce


Wieniec który zajął trzecie miejsce


Moja ręka po kontakcie z mokrym bukszpanem


Dzisiejszy ogród
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Kordina 21:50, 11 wrz 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 5542
Aniu zawsze miałaś uczulenie na bukszpan? Czy tylko mokry? A może oprysk był wcześniej?
Wieńce godne uwagi rzeczywiście, jednak Twój wybitny uważam a dzisiejszy ogród wygląda pięknie i kolorowo


____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
GorAna 22:05, 11 wrz 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16239
Kordina napisał(a)
Aniu zawsze miałaś uczulenie na bukszpan? Czy tylko mokry? A może oprysk był wcześniej?
Wieńce godne uwagi rzeczywiście, jednak Twój wybitny uważam a dzisiejszy ogród wygląda pięknie i kolorowo



Bożenko, nigdy nie maiłam żadnego uczulenia.
Najpierw, jak pisałam wcześniej, uczulił mnie mokry owoc dzikiej róży, a wczoraj bukszpan
Dzisiaj dla sprawdzenia, cięłam dwa bukszpany i nic mnie nie uczuliło. Były suche, a ja miałam rękawiczki i długi rękaw.
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies