Aniu, bardzo fajnie się ogląda zdjęcia ogrodu wraz z latami... szkoda, że ja nie robiłam zdjęć ogrodu od początku... zawsze w kadrze jakieś osoby... i trudno coś pokazać
Odkąd jestem na Ogrodowisku, częściej fotografuję kwiaty niż ludzi... chyba, że wnusie

Ania po mojej stronie Bydgoszczy było łagodniej - i bardzo dobrze bo jeszcze dzisiaj coś przesadziłem (Watereri po porannej Majce )

eliza3 napisał(a)

Aniu, bardzo fajnie się ogląda zdjęcia ogrodu wraz z latami... szkoda, że ja nie robiłam zdjęć ogrodu od początku... zawsze w kadrze jakieś osoby... i trudno coś pokazać
Odkąd jestem na Ogrodowisku, częściej fotografuję kwiaty niż ludzi... chyba, że wnusie

Mam tak samo....najczęściej fotografuję rośliny i chmury....najwcześniejsze fotografie naszego ogrodu są tylko tłem do rodzinnych spotkań, tak że pokazywać nie wypada....ale jak zestawię właśnie takie duety to dopiero widać zmiany......widać dopiero co posadzone Swierki- mniejsze od moich córek...ogród bez żywopłotu...z widokiem na drogę i pola...różnica przeogromna.....zmiany idące w dobrym kierunku
To to samo miejsce...ujęcie trochę inne
2003rok

2013 rok

Anuś ale kanciki były

ZbigniewG napisał(a)

Ania po mojej stronie Bydgoszczy było łagodniej - i bardzo dobrze bo jeszcze dzisiaj coś przesadziłem (Watereri po porannej Majce )

Zbyszku, jak miło Cię gościć...dzisiaj było ładnie, choć rześko....tylko rano oszroniło jedną część ogrodu...w drugiej nie było tak biało

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Anuś ale kanciki były

Gosiu, kanciki wypatrzyłam w 1991r w Holandii, w Keukenhof...nie wiedziałam jak to się robi fachowo i jestem w tej kwestii samoukiem...po prostu nie chciałam, żeby trawa zarastała mi rabatę

Świat się zmienia, ogród jeszcze bardziej Nigdy bym nie pomyślała, że to to samo miejsce...

Elu, aż trudno uwierzyć, że to, to też samo miejsce
2003 rok

2013rok

Masz sporo zdjęć z przeszłości ogrodu, teraz wspaniale się to ogląda i ma się motywację do pracy, bo czarne na białym widać wielkie zmiany.
Patrzę na tego cyprysa, który tak wyrósł przez 10 lat, pomysł z podcięciem chyba wykorzystam, bo wygląda całkiem nieźle.
Tylko się zastanawiam, czy on troszkę rudy od spodu, czy coś za nim rośnie i jest takie wrażenie, bo na zdjęciu nie mogę się dopatrzeć.

Elu, mówisz o tym Cyprysiku..chyba Columnaris...jak był mały to jeszcze jako tako wyglądał, ale jak podrósł, to pod wpływem śniegu zupełnie stracił urodę...miałam dwa wyjścia...wyciepać, ...albo coś pokombinować....wybrałam kombinowanie
Pod spodem rośnie krzewuszka Alexandra