Agnieszko, ten krzaczor to jałowiec...jeszcze z czasów, kiedy nie bardzo wiedziałam co i gdzie?....właściciel szkółki, gdzie kupowałam szmaragdy powiedział...pani będzie zadowolona...no i posadziłam...rosł b szybko i szeroko i tak za każdym razem , jak pracowałam na tej rabacie....od ponad roku przycinam jedną gałąź i oglądam co z niego wyrośnie....myślę, że za rok będzie juz cały podcięty
tak wyglądał latem 2012 r