Bogdziu, bo ja kobieta pracujaca jestem...żadnej pracy sie nie boję....tak sobie przycinam różne krzewy...bo za bardzo mi się panoszą.....a że nazywają się niwaki to dowiedzialam się jak czytam serial z Zimozielonego
Aniu, każdy, kto weźmie sekator do ręki i się odważy....ma takie zdolności....trzeba tylko dać sobie szense.....u nas też pięknie popadało w nocy ....9 l na metr kw.....podlało mi warzywa, które posiałam wczorwj