Aniu, jestem zachwycona, że udaje Ci się tak wypielęgnować ogród w budowlanych warunkach. Jest bajecznie! Domek też zapowiada się wspaniale. Życzę podejmowania trafnych decyzji.
Grembosiu, dziękuję bardzo.....dzisiaj spędziłam dużo czasu na ostatecznym dobieraniu koloru na elewację....następna sprawa z głowy.....a ile jeszcze nie załatwionych...ogród wygląda tak dlatego, że jest odizolowany od budowy....tam gdzie rośnie dom istne pobojowisko, chociaż muszę przyznać, że co jakiś czas fachowcy robią porządki....uczuliłam ich na to.....nawet petów nie rzucają
Aniu jak zwykle u ciebie niezwykle To niebo zawsze cudownie uchwycisz
Gdybym nie wiedziała żeś pracowita to myślałabym że leżysz i tylko w chmury patrzyszBuziaczki dla pogromczyni budowlańców