Basiu, masz rację to świerk biały Conica, właściwie nic z nim nie robię....czasami w czsie długich upałów, dokuczają mu przędziorki, spryskuję go wtedy często wodą Rośnie w pełnym słońcu i ono go nie przypala
ANIU,pozdrawiam z zaśnieżonego Rypina.Dobrze,ze do wiosny nie jest az tak daleko.Niech ma swoje uroki zima,ale zdecydowanie wolę wiosnę.Podziwiam cię za chęci dziergania,oczy masz chyba jeszcze zdrowiutkie.