Agnieszko sadze je w donicach bo nic bym nie miała ale musze jesienia je przesadzic juz. Dzis nawoziłam roze i tyle dziur pod nimi od nornic , ze martwie sie czy znowu mi ich nie zjedza Bogusiu u Ciebie bardzo mi sie podobaja te różowe Elu u mnie tez jeszcze te pachnace w pąkach no i duzo grad poniszczyl, widze, ze nie mam tych trąbkowych.
Danusiu, też miałam nornice, ale już nie mam. Podać Ci sposób? Na pewno chcesz wiedzieć - moje dwie bardzo łowne kotki: krety, norniki, nornice, myszy - to dla nich pestka, czasem przynoszą nam na próg "świeże śniadanko". Pozdrawiam serdecznie