Fajnie, że wróciłas bo się już martwiłam, że chora czy co? Też sama wiesz jak ze mną co chwilę znikam i mam zaległości, fajne spotkanie mieliście a ja chociaż w snach byłam z Irenką hahaha: Ma dar dziewczyna do pisania i dobre oko do zdjęćPozdrawiam
Ale u mnie to tak popaduje bym powiedziała i dalej jest sucho bardzo, martwię się o moje iglaki, jodły kilkuletnie koreanskie mi schną, jodła balsamiczna taka piękna żółknie Echhh nie mówiąc o szkodnikach na trawniku.
Kolorowa jesień tylko słonka trochę brak, żeby chociaż deszcz padał bo bardzo potrzebny. Póki co nic nie przesadzam i dosadzam bo za sucho jest, wody w studni brak a nie chce zimą z wężem biegać po ogrodzie chociaż i tak trzeba będzie rh podlewać bo szkoda ich. już i tak za dużo strat tego lata miałam i widzę już, że będą następne z powodu suszy.