Cześć Marysiu, zaznaczam sobie wątek, bo bardzo spodobał mi się Twój ogród. Lubię rośliny, które mają trochę lat. No i zabawa kamieniem, której zazdroszczę i się nieśmiało zapytam, czy sama sobie z tym tematem radzisz?
Pozdrawiam słonecznie.
Witam serdecznie wszystkich, którzy tu do mnie zaglądają. Byłam zmuszona do kilkudniowej przerwy, bo zaskoczyła mnie niedyspozycja zdrowotna. Zawsze myślałam, że co jak co, ale zdrowie to mam nie do zdarcia. A tu masz! Zaszwankowało i to tak niefajnie. Ale już jest OK.
Pozdrawiam więc wszystkich serdecznie!
Aniu!
To drzewko to najzwyklejszy grab, który rósł sobie jako samosiejka w pobliżu rowu melioracyjnego. Jak go zobaczyłam od razu wiedziałam, co z nim zrobię. W wyobraźni widziałam go właśnie takim, jaki jest teraz.Wykopałam go w lipcu (!). Po wsadzeniu zgubił wszystkie liście. Jedyną jego zaletą było to , że miał kształt prostego patyka. W następnym sezonie odżył. Zaczęłam mu nadawać kształt tzn przycianałam boczne gałązki i wycięłam przerwy, robiąc takie jakby warstwy. Na efekt przyszło mi jednak poczekać dwa sezony. Potrzebował trochę czasu, aby zrozumieć, o co mi chodzi.
Moniko!
Z tym kamieniem, to wcale nie było tak zabawnie.
A tak serio, to co robię, to jeden wielki eksperyment. Nie mam w tym temacie doświadczenia. Trochę czytałam na ten temat i wiem, że takie "suche" murki są dość łatwe w wykonaniu. Wciąż go jeszcze obsadzam. Murek ma stanowić element tła dla roślin. Ma tylko gdzieniegdzie być widoczny.W szczeliny chcę ponasadzać rośliny, aby nie był taki całkiem odsłonięty. Już częściowo udało mi się go przesłonić, ale jeszcze trochę pracy mnie czeka. Cała ta rabata "na murku" jest jeszcze w fazie zmian i dopracowywania szczegółów.
Zobaczymy...
A teraz idę do Twojego ogródka. Do zobaczenia!
Sylwio!
Miło, że zaglądnęłaś.
Murek w ostatecznej postaci to mój pomysł. Natomiast było wiele inspiracji z neta, z czasopism i czego się da. Dla mnie zawsze zima jest taka inspirująca, bo nic się nie da robić na zewnątrz, więc myślę, co by tu zrobić na wiosnę. No i wymysliłam. I wciąż jeszcze się zastanawiam, co muszę poprawić, aby bardziej wkomponował się w całość. Chodzi mi generanie o to, aby wyglądał, jakby od zawsze tam był. Rośliny rosną, może to się z czasem uda.
Pozdrawiam ciepło i wiosennie. U mnie było dzisiaj +16 stopni!!!!!