ana_art napisał(a)

ooo to może gabisia z Wami jechać, samotna podróż pociągiem moze nie teges, ale już w towarzystwie może być OK

Aniu, Madżenko i Noemi!

Moje Kochane Dziewczynki
Jesteście superowe, że o mnie myślicie

Ja już się "ugadałam" z Kondziem i jedziemy razem z Ellą.
Oni i tak jadą przez Wrocław i jedziemy wielką bandą razem z Marzenką (+Irenka, Noemi, Wieloszka).
I chyba jeszcze z kimś, ale nie wiem dokładnie.
Będzie to cały konwój

Do zobaczenia jutro!
:*

Przepraszam za zamieszanie z mojej strony ale wycofuję swój wyjazd ..... to co się dzieje od rana za oknem niestety mnie przeraża ..... wybaczcie moją słabość ale się bojam ..... Jadąc na basen dzisiaj z dzieckiem widziałam stłuczki jedną za drugą i pewnie dlatego się nakręciłam ...... no ale tak już mam ..... Badzo mocno ściskam wszystkich uczestników i jeszcze raz przepraszam ....

Bawcie się dobrze! Na razie czekamy na relację Danusi

...trzymam kciuki za wspaniałe spotkanie...
...i szerokiej drogi....

Ależ się wkurzyłem. Dzisiaj rano dzwoniła nasza sąsiadka, właścicielka szkółki i powiedziała, że jej mąż z synem pojechali na Gardenię, Mogłem z nimi jechać gdybym wiedział wcześniej
Czekam również na relacje. Na kolejne wystawy sam będę jeździć...

Syla napisał(a)

Przepraszam za zamieszanie z mojej strony ale wycofuję swój wyjazd ..... to co się dzieje od rana za oknem niestety mnie przeraża ..... wybaczcie moją słabość ale się bojam ..... Jadąc na basen dzisiaj z dzieckiem widziałam stłuczki jedną za drugą i pewnie dlatego się nakręciłam ...... no ale tak już mam ..... Badzo mocno ściskam wszystkich uczestników i jeszcze raz przepraszam ....

Sywlia i ja się boję, nie żartuję, sypie śnieg, ma padać całą noc i dzień na Dolnym śląsku. Po południu zacznie sypać w Poznaniu. Gdybym mogła to bym nie pojechała lub wsiadała do pociągu..

Dziewczyny i chlopaki - pół godziny temu przeczytałam o Gardenii i spotkaniu, potem byl tel do Diany, potem do siostry, potem rozmowa z M i melduję, że jutro stawiam się z Dianą na targach To się nazywa spontan!

Marzenka, spokojnie, główne drogi będą ok

Ana, zapraszamy na obiadek

Pawlus, wsiadaj w pociąg. Nie wykręcaj się do boju!!

Słuchajcie,pewnie przez ta pogodę godziny przybycia i spotkanie koło 11 moga nie wypalić, więc może przypniemy coś do ubranek (jakis znaczek rozpoznawczy) i w tłumie zawsze bedzie wiadomo, ze my to My Nie każdy zna się tak blisko jak nasza paczka z Wrocławia

a ja się nie boję bo mój M by kierował.. ale jestem rozdarta do granic możliwości... dwie godziny temu zadzwoniła do mnie mama i przypomniała mi że jutro są urodziny babci...80-te... jestem taka zła... że o mało nie wyję ...tak bardzo się cieszyłam na tę Gardenię, na spotkanie z WAMI... buuu ale z drugiej strony 80-te urodziny jedynej babci są raz...
Dziewczyny mam do Was prośbę zróbcie mi zdjęcie, granitowej ściany wodnej z chronosu od tyłu, bo mnie ciekawi jak to jest rozwiązane. pliiis. Idę popłakać...