AgataM napisał(a)

Ty to masz rękę do tych piękności Są bajeczne..... A nawiasem, jaką Ty masz ziemię? U mnie jest piaszczysta, więc przywożę ziemię w wiadrach z innej działki i mieszam. Ale to i tak nie jest taki efekt jak u Ciebie.

Z tym pięknotkami różnie bywa, czasami kapryszą, ale im wszystko wybaczam
U mnie ziemia gliniasta i najwyraźniej służy różyczkom.
Od paru lat produkuję własny kompost, sciółkuję nim rabaty, zaprawiam dołki pod rośliny, róże kopczykuję kompostem. Jesienią każdy krzaczek dostał też dawkę przekompostowanego obornika końskiego.

Dzisiaj cały dzień szaro-bury więc przeglądam fotki z lata. I tak mi się tęskno zrobiło za do ciepełkiem i słoneczkiem.

Zima nie odpuszcza, a to maleństwo jakie dzielne!

Asiu znalazłaś lepsze zajęcie, przywołujesz najpiękniejsze z kwiatów. a ja dłubię i plecy mnie bolą.

zaczęłaś ze szlagmetalem?

Anabell napisał(a)

Asiu znalazłaś lepsze zajęcie, przywołujesz najpiękniejsze z kwiatów. a ja dłubię i plecy mnie bolą.

zaczęłaś ze szlagmetalem?

Planuję jutro zacząć Haniu, ale boje się jak nie wiem co Może jak zacznę to już będzie z górki.

JoannA napisał(a)

Dzisiaj cały dzień szaro-bury więc przeglądam fotki z lata. I tak mi się tęskno zrobiło za do ciepełkiem i słoneczkiem.

Witaj Joasiu masz racje ta ciapa przygnębia ...już lepsza była biel ze słoneczkiem taki lekki mrozik ale no cóż można pomarzyć sobie ech...wiosennie u mnie i wietrznie ...dziś słońce lekko wyjrzało i mogło by zostać ale znów deszcze zapowiadają to tak jakby Anglia u nas miała być haa tylko herbatka z mlekiem ratuje

a ja nie o tym miałam pisać miałam napisać że zachwycam się kolorami Joasiu cudne uwielbiam żółty pomarańcz inne też ale te pomarańczowe morelowe ach piękne masz różyczki Ja moje przeniosłam jesienią w bardziej zwiewne miejsce bo rosły okolone prawie ze wszystkich stron tujami i mój tato ogrodnik doradził mi przesadzenie ...pryskałam na plamistość róże kwitły ale liście okropne były choć myślę że i lato nie było łaskawe ...więc dostały nową ziemię i miejsce i trzymaj kciuki co będzie się działo na wiosnę buziaki Joasiu

Ale cudowne koloryAż czuję ten zapach

JoannA napisał(a)

Dzisiaj cały dzień szaro-bury więc przeglądam fotki z lata. I tak mi się tęskno zrobiło za do ciepełkiem i słoneczkiem.

Asiu, jak się nazywa ta piękna różyczka? Na jaką wysokość rośnie? Możesz kilka słów o niej napisać jak się sprawuje? Szukam różowych, a jestem początkująca, dopiero zbieram wiedzę na forum.
dziękuję i pozdrawiam

Ależ piękne te róże, korci mnie żeby gdzieś posadzić... ale boję się że nie dam sobie z nimi rady...

Mój twórczy bałaganik