Ogród joanny i andrzeja od podstaw

szemusia 10:51, 17 sie 2018

Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505

Do góry

Kolejny piękny ogród

Muszę wpisać na listę miejsc do odwiedzenia

____________________
Beata - Prawie jak ogród;)

Mary 11:41, 18 sie 2018

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3780

Do góry

JoannA napisał(a)

Dobrej nocy wszystkim

Jaki to klon, Joasiu?

____________________
Marysia - Ogród bez roweru

Toszka 13:14, 18 sie 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Joasiu, klona śmiało możesz ciąć i formować. ALE bardzo ważny jest czas cięcia. Musi to być w lutym i rany trzeba zasmarować maścią. W tym terminie nie ma ryzyka infekcji.
Swojego tnę od 7 lat. Bardzo mocno tnę, khm, jak się bezmyślnie posadziło tuż koło chodnika to trzeba mocno ciąć

A że strach przesadzać i jest mu dobrze to tnę...a on w sezonie i tak robi się cudnie włochaty

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

Gosiek33 16:14, 18 sie 2018

Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135

Do góry

JoannA napisał(a)

No pogoda w sobotę to masakryczna była. Aż mi żal było dziewczyn że mokną na tym deszczu, ale jak widać na zdjęciach w wątku spotkaniowym humorki wszystkim dopisywały i to naważniejsze.

Choć u Ciebie pooglądam Pęchcin w piękny czas

Nam nie było w tym roku dane

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy

JoannA 16:30, 18 sie 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Mary napisał(a)

Jaki to klon, Joasiu?

Odpisałam u Ciebie Marysiu

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 16:33, 18 sie 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Toszka napisał(a)

Joasiu, klona śmiało możesz ciąć i formować. ALE bardzo ważny jest czas cięcia. Musi to być w lutym i rany trzeba zasmarować maścią. W tym terminie nie ma ryzyka infekcji.
Swojego tnę od 7 lat. Bardzo mocno tnę, khm, jak się bezmyślnie posadziło tuż koło chodnika to trzeba mocno ciąć A że strach przesadzać i jest mu dobrze to tnę...a on w sezonie i tak robi się cudnie włochaty

Dziękuję Toszeńko za cenną informację.
Juz kilka razy podchodziłam do niego z sekatorem żeby go delikatnie skorygować, ale na szczęście coś mnie powstrzymało. Czekam zatem do lutego

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 17:41, 18 sie 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Gosiek33 napisał(a)

Choć u Ciebie pooglądam Pęchcin w piękny czas Nam nie było w tym roku dane

Takie spotkania w Pęchcinie są dość często i kiedyś jeszcze trafisz na super pogodę Gosiu.
A może na jakieś zakupy się wybierzesz.
Ja też coś tam przytargałam do ogrodu

Liliowiec Purple d'Oro

Rutewka Devalay'a

Houttuynia Pstrolistka do cienistego zakątka

I taki ptaszek zamieszkał w ogrodzie

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

Gosiek33 17:55, 18 sie 2018

Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135

Do góry

Piękny liliowiec, podobny do tego którego kupiła Kasia ?

Rutewki nie widziałam, a chciałam jeszcze dokupić, ale w tym deszcz łatwo nie było, za to tułacza pstrego (Houttuynia Pied Piper Pstrolistka) mogę sprezentować - uważaj bo drań nie do zdarcia, od razu ogranicz jego korzenie. U mnie rośnie w słońcu

ale, że go koszę to za bardzo nie bruździ. Jednak wart jest posadzenia w ogrodzie

Ale ptaszka nie widzę

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy

Gosiek33 17:57, 18 sie 2018

Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14135

Do góry

Już zobaczyłam

Dlaczego nie widziałam rutewki jak w takim pięknym stadium? Chyba gdzieś schowane były

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy

JoannA 18:26, 18 sie 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Gosiek33 napisał(a)

Już zobaczyłam

Dlaczego nie widziałam rutewki jak w takim pięknym stadium? Chyba gdzieś schowane były

Gosiu

Pochwaliłam się wszystkimi moimi zakupami z wyjazdu.
Rutewka i pstrolistka są z innej szkółki w Ciechanowie.
A jakiego liliowca Kasiu kupiła? Muszę sprawdzić.
Edit.
Kasia też kupiła liliowca Purple d'Oro.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw