Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Donia72 00:13, 14 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Joasiu, widziałam u Ciebie "red barona". Czy jakoś go ograniczasz? ja u siebie powsadzałam do ziemi w donicach, bo się za bardzo rozłaził po rabacie i chyba nic z tego nie będzie, bo trochę zmarniał.
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
JoannA 00:15, 14 sie 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Dobrej nocy wszystkim
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Gosiek33 06:02, 14 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Czy to klonik kupiony w ubiegłym roku? Czy może nowy którego zamierzałaś dokupić? Tsk czy siak piękny jest. A wanilki fantastyczne Cięcie iglaków w Twoim wykonaniu to mistrzostwo świata!
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 06:09, 14 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
BKosimkArt napisał(a)
Pięknie jak zawsze, Joasiu przy okazji zapytam czy tego ciemnego rozchodnika nie atakują Ci gąsienice z pajęczyną?? U mnie co roku walczę z tym, w tym jakoś oprysk na mszyce podziałał...



Jako że po raz pietwszy wiosną coś wlazło mi na matrony a nie widać było agresora obsikałam wszystkie zaatakowane roślinki stosunkowo silnym strumieniem wody z węża i ku mojemu zadowoleniu okazał się ten zabieg skutecznym
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Sonka 07:30, 14 sie 2018


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
Obejrzałam świeże zdjęcia pięknego ogrodu.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
BKosimkArt 08:12, 14 sie 2018


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
JoannA napisał(a)

Dziękuje Basiu. Pochwały mile widziane
Tego rochodnika mam od 3 lat i nigdy nie zaatakował go żaden szkodnik. Może taki rok Basiu, wszelakie robactwo atakuje nasze rośliny i czasami niestety trzeba użyć chemii.
Ten rochodnik wysiewa mi się z nasion i powtarza cechy mateczne. Mam od niego potomstwo
Pozdrawiam Basiu

U mnie już drugi rok ma te glichy paskudne... wściekła jestem bo kolor ma fajny a dużo traci przez zeżarcie już miałam ochotę go wywalić... ale damm mu jeszcze szansę... w tym roku i tak w miarę szybko zareagowałam bo w zeszłytm to nie zauważyłam i pojadły prawie do kikutów... nie miał też przez to okazji się rozsiać bo ścinałam wszystko żeby się nie rozprzestrzeniały robale.
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
JoannA 14:09, 14 sie 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Donia72 napisał(a)
Joasiu, widziałam u Ciebie "red barona". Czy jakoś go ograniczasz? ja u siebie powsadzałam do ziemi w donicach, bo się za bardzo rozłaził po rabacie i chyba nic z tego nie będzie, bo trochę zmarniał.

Red Baron rozłazi się Doniu i to bardzo. Nie mam żadnego ogranicznika, a jak już za bardo się rozpanoszy to wykopuję to co mi przeszkadza.
Zastanawiam się czy jednak ni9e dać jakiegoś ogranicznika bo kiedyś wymknie mi się spod kontroli
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 14:11, 14 sie 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Gosiek33 napisał(a)
Czy to klonik kupiony w ubiegłym roku? Czy może nowy którego zamierzałaś dokupić? Tsk czy siak piękny jest. A wanilki fantastyczne Cięcie iglaków w Twoim wykonaniu to mistrzostwo świata!

To ten klonik kupiony w ubiegłym roku Gosiu. Rośnie jak szalony, widać miejscówka mu służy.
Kupiłam nowego klona, ale kolumnowego Crimson Sentry i stoi biedaczek w donicy od 3 miesięcy.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 14:15, 14 sie 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Gosiek33 napisał(a)



Jako że po raz pietwszy wiosną coś wlazło mi na matrony a nie widać było agresora obsikałam wszystkie zaatakowane roślinki stosunkowo silnym strumieniem wody z węża i ku mojemu zadowoleniu okazał się ten zabieg skutecznym

Super że dałaś radę bez chemii. Ja się za bardzo moim rochodnikom nie przyglądam, ale nie zauważyłam na nich żadnych plag.
Gąsienniczki za to wcinają mi mój jarmuż.
Ale jak zaprosiłam do ogrodu tyle jeżówek to mnie wcale nie dziwi inwazja gąsiennic.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 14:16, 14 sie 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Sonka napisał(a)
Obejrzałam świeże zdjęcia pięknego ogrodu.

Dziękuję Krysiu za odwiedziny
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies