To maskotka córci Jolu
Śniegu troszkę było ale już zapomniałam jak wygląda.
Tak na szybko fotka z telefonu po powrocie z pracy. Jestem tak zabiegana, że na fotki czasu brak. Ale obiecuję poprawę wiosną
Ja jakoś tak obojętnie przechodziłam obok kotów, ale teraz to się zmieniło odkąd pojawił się w Naszej rodzinie Cypisek.
I masz rację, koty to śpiochy i pieszczochy.