Moje ukorzenione koleusy

Papryka czerwona, pomarańczowa i żółta

Karczochy

Cebula Exhibition

Trudno wyjść z pustymi rękoma taka obfita oferta
Na razie kupiłam bratki i parę prymulek, posadziłam do dużej donicy i stoją przed wejściem do domu
Widzę, że okazałe masz sadzonki karczocha, nigdy go nie sadziłam, kiedy on u Ciebie dojrzewa no i jak go przyrządzasz? Wiem, że jest bardzo zdrowy (wątroba) ale nie łatwo go dobrze przyrządzić, aby nie był łykowaty
Asiu, twoje nasionka papryczek wykiełkowały po 14 dniach i teraz już idą jak szalone, w ciągu jednej nocy urosły 2 cm

Ale wybór w tych centrach Gdzie nie zajrzę to szkółki na parapetach

Karczocha wysiałam pierwszy raz. Taki eksperyment Alicjo. Powschodził mi po 3 dniach i mam nadzieję że nadal będzie taki "bystry" i zakwitnie przynajmniej w tym roku. Nigdy nie jadłam karczocha, ale córka tak i mówi że bardzo smaczny.
Super że nasionka powschodziły.
Ja posiałam taką małą, słodką do faszerowania. Papryki kupione w markecie i wydłubałam nasionka.

To młodszy braciszek Cypiska - Ender. Malutki słodziak

A Cypisek jest tak obrażony że na nikogo nawet nie patrzy
Jest tak wściekły że młody pojawił się w domu aż pogryzł córkę

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale wybór w tych centrach Gdzie nie zajrzę to szkółki na parapetach

To prawda. Wybór ogromny tylko kupować i sadzić sadzić. Tylko gdzie jak miejsca już brak.
Ale tak te roślinki kusiły że coś tam do donic przygarnęłam.
W ogrodzie zimno to wiosna na parapecie. I zima się tak nie dłuży jak nasionka wysiejmy.

O ja też dziś byłam w swoim ulubionym sklepie, luksusowym trochę bo ceny mają kosmiczne... ale co się naoglądałam..
Nie kupiłam nic
Kociak piękny...

JoannA napisał(a)

To młodszy braciszek Cypiska - Ender. Malutki słodziak

A Cypisek jest tak obrażony że na nikogo nawet nie patrzy
Jest tak wściekły że młody pojawił się w domu aż pogryzł córkę

Ciężko Mu zejść z piedestału