Asiu trawnik zwijam do siebie,chciałabym doprowadzić swój do takiego stanu by był tak piękny jak u Ciebie.Jak rano wyjdziesz i zobaczysz,że nie ma to znaczy ,że byłam z łopatą
Zaczynają kwitnąć u Ciebie trawy..jak zbliża się 15 sierpień to kojarzy mi się,że już po lecie..
Zmęczona dziś jestem i czuję wszystko w kościach a mój Tadek gdyby nie wieczór to jeszcze by latał z taczką
Pozdrawiam wieczorowo

Anulko, musicie koniecznie odpocząć!
Trawnika skubnij tak połowę, drugą zostaw. Będę miała miejsce na we rosliny

Jutro odpoczynek na całego Wybieramy się do mojej młodszej siostry,zrobimy sobie objazdową wycieczkę rowerową..
Tak to jest z tymi trawnikami,ja na początku to miałam ho,ho.Jak patrzę na stare zdjęcia to jestem zdziwiona...o rany aż tyle trawnika mieliśmy ?? Nie..to niemożliwe A teraz liliput został mi w dwóch małych częściach..

Anulko, wybierasz się do Doni, pozdrów ja ode mnie Wybrałam sie ostatnio do jej ogrodu na wirtualny spacer i stwierdziłam, że zamiłowanie do roslin i talent do komponowania macie chyba w genach. Fajnie, że macie jednakowe zainteresowania i wspólne tematy do długich rozmów. Zastanawiamy się z M gdzie by to wyskoczyć w ten długi weekend, chyba wyskoczymy do Powsina.
Trawni wbrew pozorom wymaga duzo pracy, ciągłe koszenie, nawożenie i inne zabiegi żeby dobrze wyglądał. Mus go trochę okroić

Objazd rowerem piękna sprawa. Ja dzisiaj też hop na rower

A trawnik nieubłaganie znika powoli u każdego. U mnie jeszcze go sporo, ale to tylko kwesia czasu. Będzie jedynie trawowa ścieżka