Nie zauważyłam żeby u mnie sroki pastwiły się nad bodziszkiem
U mnie ten bodziszek rośnie na słońcu. Został wyróżniony, tak ograniczonym u mnie słonecznym miejscem, bo go uwielbiam. Rośnie tam chyba już czwarty sezon. Do tej pory była burza kwiatów, ten rok tylko taki dziwny.
Choć właśnie czytałam u Margerytki że u niej w tym roku też mniej kwiatów. Może co jakiś czas tak mu się dzieje? A może wymaga odmładzania?
Dzięki za namiary
Jak nie sroki to jakiś robal paskudnik część pąków znuszczył.
Za małe mam doświadczenie z bodziszkiem wspaniałym bo pierwszy rok u mnie kwitną. Będę uważnie obserwować w kolejnych latach jak to jest z tym kwitnieniem.
Dzisiaj żar się leje z nieba, nie da się nic w ogrodzie porobić, chyba że w cieniu, a tego u mnie bardzo brakuje. Zamówiłam zbiornik na deszczówkę, a tu jak na złość deszcz się oddala z każdym dniem.
Pozdrawiam