Agnieszko, ja sama nie mogę uwierzyć że się udało. Miałam zrobić dwa ale zabrakło mi kleju do pistoletu i drutu florystycznego.
U nas Agnieszko wianki to rzadkość, nie wiem jaka będzie reakcja sąsiadów.
pozdrawiam
Szału nie ma ? jaka ty jesteś skromna Joasiu wianki są cudne i nawet o ptaszkach pomyślałaś .Mój też już wisi na drzwiach za chwilę zrobię fotkę .To mój drugi wianek w życiu Ogrodowisko uczy nas wielu rzeczy ,jednym słowem sama korzyść .Pozdrawiam cię bardzo serdecznie i życzę fajnych serdecznych i spokojnych Świąt
Dajanko, tyle pieknych wianków na ogrodowisku, że mój przy nich bardzo skromniutki. Cieszy mnie jednak bardzo bo zrobiony własnoręcznie.
pozdrawiam przedświątecznie
Joanko piękne wianuszki Gratuluję pomysłu i odwagi, tak się martwiłaś, że sama nie zrobisz! A tu proszę rewelacja Aż uśmiechnęłam się, że pomyślałaś też o ptaszkach.
Ściskam przedświątecznie