Trochę poszalałam z tymi roślinkami. Ale jak powschodziły to szkoda było wyrzucić. Teraz sie dopiero zacznie zabawa z hartowaniem, trochę się z nimi nabiegam
pozdrawiam
Joasiu, pięknego ambrowca sobie sprawiłaś U mnie nie ma szans, przemarznie zimą Za to werbenka i trawki stipy mają się dobrze. Już je hartuję (właściwie całą noc stoją już na zewnątrz, ale jeszcze nie wysadzam do gruntu, bo boję się przymrozków). Horti wypuściły listki z patyczków, ale ich nie ruszam do przyszłej wiosny (chyba) Za werbenę wzięły się ślimaki, muszę monitorować sytuację. Pozdrawiam
Marzenko,
coś ta werbenka bardzo chimeryczna jest i nie zawsze wschodzi. Ja sieję po raz drugi i jak narazie mi wychodzi. Wyślę Ci nasionka zimą, podobno mam dobrą rękę
Z ambrowca bardzo się cieszę ale czy on w moim mroźnych klimacie da radę, mus go przez pierwsze lata okrywać.
Dzisiaj mój ambrowiec zaczął rozwijać pączki, może jutro pokażą się piewsze listki. Jeszcze go nie posadziłam bo przygotowuję rabatę, jutro może będzie akcja sadzenie
pozdrawiam
Agnieszko,
ambrowiec piękny ale teraz się zastanawiam czy u mnie nie przemarznie
Cieszę się bardzo z Twoich stip i werbenek. Szkoda tylko żeby werbenkę ślimaki wszamały, goń je.
Patyki zostaw do wiosny. U mnie najlepiej Phantom, wypuściła już korzonki w wodzie, vanilki chyba też będą ok, ale pinki coś podejrzane, pewnie nic z nich nie będzie.
pozdrawiam
bukszpanki wsadzone - od frontu w łezce, mają kształt znaku zapytania
zobaczymy czy się przyjmą, jeden mi schnie - coś mu nie pasuje
a Twoje jak? zdrowe?
masz ładne tulipki, moje już przekwitają, choć fioletowe? i białe dopiero się rozwijają
Rzadko zaglądasz Wiktorio
Bukszpany musza sie przyjąć bo pogoda sprzyjająca, ciepełko i wilgoć. To były ładnie ukorzenione sadzonki, tego podejrzanego nie wyrzucaj.
Moje posadzone 2 tygodnie temu, mają ładne zieloniutkie przyrosty, są zdrowe. A wsadziłam je półkolem za placykiem żwirowym bo te wsadzone w ubiegłym roku strasznie zmarniały jesienią więc je wyrzuciłam.
Tulipków mam sporo odmian, kwitną w odstępach i kolorków w ogrodzie nie brakuje. Część tulipanów dopiero w pąkach to kwitnienie sie wydłuży. Najbardziej martwi mnie, że zapowiadają pogorszenie pogody na weekend i moga być przymrozki i roslinki moga ucierpieć. A iglaki maja takie fajne przyrosty.
Jeszcze raz dziekuję za namiary na te fajne buksy
pozdrawiam
Witaj Joanno! Masz dobrą rękę do roślin, wszystkie wspaniale rosną. Klimat na zewnątrz też u Ciebie cieplejszy, Rh w pąkach.
Moje siewki maleńkie choć niektóre były w domu na parapecie.
Werbenę zasiałam w lutym lub w styczniu i wystawiłam na zewnątrz, potem do zimnej szklarni, rozpikowałam po świętach. Zdąży jeszcze wyrosnąć.
W święta zepsuł mi się laptop, poszło oświetlenie i matryca.
Cały czas nadzoruję przesadzanie mojego ogrodu.