Dzięki za radę dam jej papu,u mnie jedna z tegorocznych sadzonek od ciebie będzie miała jeden malutki kwiatuszek niech sobie rosną spokojnie do następnej wiosny.
U mnie wszystko ok, tylko pracy MEGA dużo. Trzeba wsystko wyprowadzić na prostą przed urlopem, który już niedługo
Róża taka sobie- kilka kwiatów na długim badylkui w sumie nie warta całego zachodu ... Ale za to roślinki od Ciebie wszystkie rosną i mają się dobrze Uśmiecham się po następne jak będą Ci zbywać
W Wawie byłam w zeszły weekend, ale czasu dla Ciebie nie miałam bo byliśmy dużą grupą. Może uda się następnym razem. Sterroryzowałam znajomych, wpadliśmy grupowo do Chotomowa i kupiliśmy ambrowca ( a co tam - najwyżej przemarznie) i surmię nana. Będzie sadzenie...
I będą fotki z sadzenia Kasiu
Z ambrowca będzie pani zadowolona
Moja catalpa po wiosennym przemarznięciu odbiła ku ogromnej radości Andrzeja.
Wpadajcie Kasiu jak tylko znajdziecie chwilkę czasu. A roślinki zawsze się znajdą
Pewnie, że wstawię fotkę jak posadzimy Na razie nasze drzewka zdobią warszawski balkon w służbowym mieszkaniu mego M przyjadą z M w czwartek saochodem. Ja byłam w Wawie busem i słabo by się im ze mną jechało Taka dłuuuga droga do domu! Potem szybkie sadzonko, bo w piątek juz nas nie ma- URLOOOP!
Jak u Ciebie w ogrodzie? Bardzo jestem ciekawa co tam porabiasz.
Ja wczoraj pokulkowałam moje mini- kuleczki i mini- stożeczek
Sama je prodwadzę ze zwykłych małych sadzonek. Już powoli widać, co to będzie!
Kasiu,
w ogrodzie nie dzieje się za wiele. Kolano nie pozwala mi na cięższe prace.
Ostatnio nadrabiamy zaległości w odwiedzinach rodzinnych. W domu i ogrodzie to jesteśmy ostatnio gośćmi albo przyjmujemy gości.
Ale od jutra powoli wezmę się za jakieś lżejsze robótki. Mam parę drobiazgów do posadzenia i trochę zasilania roślin.
Ale fajnie że jż za parę dni macie urlop. Odpoczynek po ciężkiej pracy jak najbardziej wskazany.
pozdrawiam
Róże w pudrowych odcieniach, lawendy i stipa.....to ona "robi" najwiekszą "robotę" u ciebie i powoduje że kompozycje nabieraja lekkosci. Moja stipa siana z nasion jest jeszcze malutka a ubiegłoroczna nie odbiła ale twoja jest bosska
Pozdrawiam !
Kolano oszczędzam Aniu
Ale pgród wymaga mojej opieki i cóż poradzić.
Dzisiaj było bardzo parno, w ogrodzie nie dało się nic robić więc zrobiliśmy sobie wycieczkę
Parę fotek nawet zrobiłam, kto zgadnie gdzie byliśmy